ATP Kitzbuehel: Martin Klizan wygrał finał kwalifikantów. Słowak pozostaje niepokonany w meczach o tytuł

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Martin Klizan
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Martin Klizan

Martin Klizan w dwóch setach pokonał Denisa Istomina w finale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 250 w Kitzbuehel. Dla Słowaka był to szósty mecz o tytuł na poziomie głównego cyklu i szósty wygrany.

Tegoroczna edycja turnieju ATP w Kitzbuehel obfitowała w zaskakujące rozstrzygnięcia. Do półfinału nie dotarł ani jeden z ośmiu rozstawionych tenisistów. W finale natomiast zmierzyło się dwóch kwalifikantów - Martin Klizan i Denis Istomin. Był to pierwszy od stycznia 2015 roku i meczu o trofeum w Sydney, w którym Viktor Troicki pokonał Michaiła Kukuszkina, przypadek, że w decydującym spotkaniu imprezy głównego cyklu zmierzyli się ze sobą dwaj gracze z eliminacji.

Sam mecz był jednostronnym widowiskiem. Klizan zademonstrował wszystkie swoje atuty i stłamsił Istomina. Słowak świetnie serwował (ani razu nie został przełamany), znakomicie konstruował akcje, posyłał potężne topspinowe uderzenia z linii końcowej oraz popełniał niewiele błędów. Dwukrotnie w każdym z setów znalazł sposób na podanie rywala i zwyciężył 6:2, 6:2 w 68 minut.

Tym samym 29-latek z Bratysławy pozostaje niepokonany w finałach w głównym cyklu. Zdobył szósty tytuł, ale pierwszy od lipca 2015 roku, gdy zwyciężył w Hamburgu. - Czasami podczas finałów miałem szczęście, czasami ciężko pracowałem, a czasami po prostu byłem lepszy na korcie. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mam taką statystykę - mówił Klizan.

- Uważam, że był to mój najlepszy mecz w turnieju. Presja była na nas obu, ale wykonałem świetną pracę, zagrałem solidnie i sądzę, że zasłużyłem na wygraną - dodał Słowak, który za tytuł w Kitzbuehel zainkasował 262 punkty do rankingu ATP oraz 91,7 tys. euro.

ZOBACZ WIDEO: Polacy pomogli uratować alpinistę na Broad Peak. Zdradzili kulisy całej akcji

Istomin z kolei poniósł trzecią porażkę w piątym finale na poziomie ATP World Tour. Za występ w Generali Open otrzymał 162 "oczka" i 49,3 tys. euro. - To był dla mnie wspaniały tydzień, ale czuję smutek, że w finale nie pokazałem najlepszego tenisa - przyznał Uzbek.

W finale zmagań gry podwójnej Roman Jebavy i Andres Molteni pokonali 6:2, 6:4 parę Daniele Bracciali / Federico Delbonis i zdobyli pierwsze wspólne mistrzostwo. Ogółem dla Czecha to trzeci deblowy triumf rangi ATP World Tour, a dla Argentyńczyka - piąty.

Generali Open, Kitzbuehel (Austria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
sobota, 4 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Martin Klizan (Słowacja, Q) - Denis Istomin (Uzbekistan, Q) 6:2, 6:2

finał gry podwójnej:

Roman Jebavy (Czechy) / Andres Molteni (Argentyna) - Daniele Bracciali (Włochy) / Federico Delbonis (Argentyna) 6:2, 6:4

Komentarze (1)
avatar
Lovuś
4.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
BRAWO MARTIN!! :)