Nie milkną echa wydarzeń, do jakich doszło w trakcie finału kobiecego turnieju US Open. Przypomnijmy, że Naomi Osaka sensacyjnie pokonała w nim Serenę Williams, ale więcej mówiło się o zachowaniu Amerykanki. Wdała się ona w kłótnię z sędzią, oskarżyła go też o seksizm.
Ostatecznie Williams została ukarana karą w wysokości 17 tysięcy dolarów, jednak wcale nie zakończyło to całej sprawy.
"New York Times" opublikował bowiem dane na temat liczby upomnień, jakie w ostatnich latach (2008-2018) sędziowie stosują wobec tenisistek i tenisistów. Okazało się, że zdecydowanie częściej upominani są mężczyźni, co powinno wytrącić argumenty z rąk Williams i jej zwolennikom.
Alexis Ohanian, mąż tenisistki, pozostaje jednak niewzruszony. Jak donosi ta sama gazeta, jego zdaniem statystyki są niepełne. Dlaczego?
"Te dane pokazują tylko i wyłącznie, że mężczyźni są po prostu częściej karani. Nic więcej. Nagłówek artykułu, że statystyki mówią co innego, jest nieporozumieniem" - tak miał napisać do nich mąż Williams.
Dodajmy, że w na antenie australijskiego programu telewizyjnego "The Sunday Project" 36-letnia tenisistka wyznała, że arbiter finału US Open czynił wobec niej seksistowskie komentarze, dlatego jej reakcja była taka ostra.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery
Dawno nie czytałem tak piramidalnej kpiny z Sereny, jak Twój tekst. :D
W konkursie n Czytaj całość
189 mln $ ----> żona - 180 mln $, małżonek - 9 mln $
Ojojoj, małżonkowi nie podobają się stat Czytaj całość