Na triumf swojego tenisisty w turnieju ATP w Petersburgu Rosjanie czekają od 2004 roku i sukcesu Michaiła Jużnego. I będą musieli poczekać jeszcze co najmniej 12 miesięcy. Na starcie St. Petersburg Open 2018 stanęło pięciu rosyjskich graczy, ale żaden z nich nie dotarł choćby do półfinału. Ostatni, Danił Miedwiediew, pożegnał się z zawodami w piątek. 22-latek z Moskwy w ćwierćfinale przegrał 2:6, 6:3, 6:7(2) z Dominikiem Thiemem.
- Przykro mi, że ograłem Rosjanina - mówił najwyżej rozstawiony Austriak, który w ciągu dwóch godzin i sześciu minut gry zaserwował dziesięć asów i wykorzystał trzy z 15 piłek na przełamanie. - Uważam, że był to świetny mecz od początku do końca, a w decydującym tie breaku miałem więcej szczęścia.
W półfinale Thiem zmierzy się z Roberto Bautistą, z którym grał dotychczas trzykrotnie i nigdy nie wygrał. Oznaczony "piątką" Hiszpan w piątek bez straty partii ograł Marco Cecchinato. - Do tej pory nie znalazłem sposobu, jak go pokonać. Na pewno będę musiał wymyślić coś nowego - przyznał Austriak.
Damir Dzumhur nie obroni tytułu w St. Petersburg Open. Bośniak został zatrzymany w ćwierćfinale, przegrywając 3:6, 4:6 ze znakomicie dysponowanym Stanem Wawrinką. - Myślę, że rozegrałem świetny mecz. Dokładnie wiedziałem, co mam robić. Zmieniałem rytm akcji, dobrze prezentowałem się w obronie i byłem agresywny, kiedy tego potrzebowałem. Dla mnie był to kompletny mecz i naprawdę jestem zadowolony z poziomu, jaki pokazałem - skomentował Szwajcar.
Wawrinka, posiadacz dzikiej karty, w półfinale zmierzy się z innym byłym mistrzem zmagań w Petersburgu, Martinem Klizanem. Słowak, triumfator tej imprezy z 2012 roku, przegrywał z Denisem Shapovalovem 3:6, 3:5, ale odwrócił losy meczu i zwyciężył 3:6, 7:5, 6:3.
St. Petersburg Open, Petersburg (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 1,175 mln dolarów
piątek, 21 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 1) - Danił Miedwiediew (Rosja, 8) 6:2, 3:6, 7:6(5)
Roberto Bautista (Hiszpania, 5/WC) - Marco Cecchinato (Włochy, 3) 7:6(0), 6:3
Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 6) 6:3, 6:4
Martin Klizan (Słowacja) - Denis Shapovalov (Kanada, 7) 3:6, 7:5, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie