ATP Szanghaj: Hubert Hurkacz chce zatrzymać czas. We wtorek zagra z Hyeonem Chungiem

Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Ponad trzy lata czeka Polska na tenisistę, który wygra mecz w głównej drabince turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000. We wtorek szansę na to będzie miał Hubert Hurkacz, a jego rywalem w Szanghaju będzie półfinalista Australian Open, Hyeon Chung.

W rozegranych w weekend eliminacjach Hubert Hurkacz miał trochę szczęścia. W sobotnim meczu I rundy ze zmęczenia skreczował Serb Dusan Lajović, który dzień wcześniej bez powodzenia bił się o półfinał w Pekinie. Z kolei w decydującej fazie kwalifikacji Polak był już dwie piłki od porażki, jednak zdołał odwrócić losy spotkania z Hindusem Ramkumarem Ramanathanem i zwyciężyć po trzysetowym boju.

21-latek z Wrocławia został tym samym pierwszym Polakiem od sezonu 2015, który zaprezentuje się w głównej drabince Shanghai Rolex Masters. Ostatnim był Łukasz Kubot, który w ramach przygotowań do startu w deblu przeszedł przez eliminacji do turnieju singla, lecz w I rundzie żadnych szans nie dał mu Amerykanin Jack Sock. Na zwycięstwo w imprezie rangi ATP World Tour Masters 1000 polski tenis czeka od sierpnia 2015 roku, gdy Jerzy Janowicz osiągnął III rundę w Cincinnati.

Hurkacz ma już za sobą debiut w turnieju ATP World Tour Masters 1000. Dwa miesiące temu wystąpił właśnie w Cincinnati i był o dwie piłki od pokonania Martona Fucsovicsa. Polak nie wykorzystał jednak wielkiej szansy, gdy w tie breaku trzeciego seta prowadził 5-2. Pojedynek zakończył się zwycięstwem bardziej doświadczonego w tourze Węgra 4:6, 6:3, 7:6(6).

Teraz Hurkacz gra w Azji, gdzie bez powodzenia startował w eliminacjach do imprezy ATP World Tour 500 w Tokio, ale w Szanghaju był już skuteczny. Jego wtorkowym rywalem będzie Hyeon Chung, który pokazał się ze znakomitej strony podczas Australian Open 2018. Koreańczyk doszedł w Melbourne do półfinału i z powodu kontuzji stopy nie dokończył spotkania ze Szwajcarem Rogerem Federerem.

Wtorkowy mecz będzie miał dla Hurkacza duże znaczenie. Polak sprawdzi się w boju z triumfatorem pierwszej edycji Finałów Next Gen ATP, do których nasz reprezentant chce się dostać w tym roku. Ostatnie tygodnie nie były dobre w wykonaniu 22-latka z Suwon i to właśnie w tym należy upatrywać szans wrocławianina. W II rundzie US Open 2018 lepszy od Chunga był Kazach Michaił Kukuszkin. Natomiast na kortach w Azji sposób na Koreańczyka znaleźli już młodzi Kanadyjczycy, Felix Auger-Aliassime (Chengdu) i Denis Shapovalov (Tokio). Być może przykład z nich weźmie Hurkacz.

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,086 mln dolarów
wtorek, 9 października

I runda:
kort 4, od godz. 7:00 czasu polskiego

Hubert Hurkacz (Polska, Q)bilans: 0-0Hyeon Chung (Korea Południowa)
93 ranking 26
21 wiek 22
196/81 wzrost (cm)/waga (kg) 188/87
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Wrocław miejsce zamieszkania Suwon
Przemysław Piotrowicz trener Neville Godwin
sezon 2018
41-23 (6-8) bilans roku (główny cykl) 26-16 (26-16)
II runda Rolanda Garrosa i US Open najlepszy wynik półfinał Australian Open
4-5 tie breaki 13-7
74 asy 148
337 468 zarobki ($) 1 483 698
kariera
2015 początek 2014
93 (2018) najwyżej w rankingu 19 (2018)
7-15 bilans zawodowy 77-59
0/0 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
405 933 zarobki ($) 3 200 903

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Bardzo Zły Realista
9.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety, Koreańczyk za mocny:( Albo raczej, to Hubert jeszcze za słaby :( 
avatar
Bardzo Zły Realista
9.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę że nikt na HuHu, nie spogląda :( Dawaj Hubert !!!!!!! 
avatar
explosive
8.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teoretycznie koreaniec zdecydowanie lepszy - w praktyce życie lubi płakać figle - teraz ma dobry moment. Ależ glupkowaty tytuł tego "artykułu" - chyba brak konceptu totalny! 
avatar
SFtenis
8.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ach jakby było pięknie gdyby Hubert zaprezentował się tutaj jak Jurek w Paryżu w 2012 roku !!!