W sierpniu 2018 roku Karolina Pliskova zdecydowała się zwolnić trenera Tomasa Krupę. - Oczekiwania i pomysły związane z tą współpracą pozostały niezrealizowane. Ze względu na czołową pozycję Karoliny były one oczywiście bardzo wysokie. O zakończeniu współpracy zadecydowało szybkie odpadnięcie z turnieju w Montrealu i coraz gorsze odczucia Karoliny. Potrzebny jest jej nowy impuls - wyznał menedżer i mąż tenisistki, Michal Hrdlicka.
Pliskova wróciła wtedy pod skrzydła Rennae Stubbs, która wcześniej pomagała jej podczas Mistrzostw WTA 2017. Ponieważ była australijska tenisistka pełniła w trakcie US Open 2018 rolę ekspertki i komentatorki, reprezentantka naszych południowych sąsiadów związała się na czas nowojorskiego turnieju z legendarną Hiszpanką Conchitą Martinez.
- Rennae jest najbardziej pozytywną osobą, jaką znam. Jej pomoc przyszła w niełatwej sytuacji, gdy naprawdę walczyłam o rankingowe punkty. Jest wiele rzeczy, które chcemy usprawnić i jestem przekonana, że będzie na to czas po sezonie. Rennae będzie razem ze mną w Australii, dlatego jestem pewna, że sporo się poprawię - powiedziała Pliskova.
Pomagać Czeszce w przygotowaniach do nowego sezonu będzie również Martinez. - Z Conchitą będzie mi się łatwiej pracowało, ponieważ ona mieszka w Europie. Być może polecę do Hiszpanii, choć istnieją także inne rozwiązania. Rennae będzie ze mną w Australii i może Conchita również do nas dołączy - dodała była liderka rankingu WTA. Ze współpracy z Pliskovą cieszy się również Stubbs. - Karolina jest świetną dziewczyną, z którą przyjemnie spędza się czas. Jedyne czego chcę, to sprawić, że stanie się lepszą. Chcę odkryć, jakie są jej prawdziwe możliwości.
Reprezentantka naszych południowych sąsiadów gra obecnie w kończących sezon 2018 singapurskich Mistrzostwach WTA. W czwartek awansowała do półfinału i teraz czeka na rywalkę, z którą spotka się w sobotnim meczu o finał.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Rzut karny i gol w doliczonym czasie gry. Lazio Rzym wygrało z Parmą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]