WTA Zhuhai: trzysetowe otwarcie Darii Kasatkiny. Wygrane Aryny Sabalenki i Elise Mertens

PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Daria Kasatkina
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY / Na zdjęciu: Daria Kasatkina

Daria Kasatkina pokonała w trzech setach Qiang Wang w turnieju WTA Elite Trophy w Zhuhai. Pierwsze mecze wygrały Aryna Sabalenka i Elise Mertens.

We wtorek rozpoczęła się czwarta edycja turnieju WTA Elite Trophy. Najwyżej notowana uczestniczka to Daria Kasatkina (WTA 10), która w ubiegłym tygodniu zadebiutowała w Top 10 rankingu. Pierwszego dnia Rosjanka zwyciężyła 6:1, 2:6, 7:5 Qiang Wang (WTA 22). W trwającym godzinę i 55 minut meczu było 17 przełamań, z czego dziewięć dla Rosjanki. Tenisistki z Togliatti popełniła dziewięć podwójnych błędów. Zdobyła o jeden punkt więcej od Chinki (81-80).

Kasatkina podwyższyła na 4-1 bilans spotkań z Wang. Rosjanka na początku sezonu zanotowała finały w Dubaju i Indian Wells, a niedawno zdobyła tytuł w Moskwie. Chinka ma rewelacyjną jesień. Triumfowała w Kantonie, zanotowała finał w Hongkongu oraz doszła do półfinałów w Hiroszimie, Wuhanie i Pekinie. Wcześniej wygrała turniej w Nanchangu.

Aryna Sabalenka (WTA 12) wróciła z 1:3 w drugim secie i pokonała 6:4, 6:4 Ashleigh Barty (WTA 19). Białorusinka zdobyła 28 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy z czterech break pointów, a sama zamieniła na przełamanie trzy z pięciu szans. Było to trzecie spotkanie tych tenisistek w tym roku. W I rundzie Australian Open zwyciężyła Barty, a w półfinale w Wuhanie z wygranej cieszyła się Sabalenka.

Do Rolanda Garrosa Sabalenka przystąpiła jako 48. rakieta globu. W Paryżu w I rundzie urwała trzy gemy Kiki Bertens. W kolejnych miesiącach Białorusinka zdobyła dwa tytuły (New Haven, Wuhan) i zanotowała finał w Eastbourne. Osiągnęła też półfinał w Cincinnati i ćwierćfinał w Pekinie. Tak znakomite wyniki pozwoliły jej przebojem wejść do Top 20 rankingu. Barty drugi rok z rzędu zakończy w czołowej "20". W tym sezonie triumfowała w Nottingham i zaliczyła finał w Sydney. W US Open 2018 obie tenisistki po raz pierwszy osiągnęły IV rundę wielkoszlemowej imprezy.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery

Elise Mertens (WTA 13) wygrała 6:3, 6:1 z Anett Kontaveit (WTA 20). W ciągu 66 minut Belgijka wykorzystała sześć z siedmiu break pointów i zdobyła 15 z 20 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Było to drugie spotkanie tych zawodniczek. Rok temu w Biel/Bienne w trzech setach zwyciężyła Estonka.

Mertens w tym roku wywalczyła tytuły w Hobart, Lugano i Rabacie. W Australian Open osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał. Kontaveit w Wuhanie osiągnęła największy finał w dotychczasowej karierze.

Niezwykle zacięty mecz odbył się w turnieju debla. Ludmiła Kiczenok i Nadia Kiczenok zwyciężyły 7:6(9), 3:6, 11-9 Xinyu Jiang i Zhaoxuan Yang po dwóch godzinach i czterech minutach. W pierwszym secie Ukrainki wróciły z 3:5 i obroniły dwie piłki setowe, po jednej w 10. gemie i tie breaku. Drugą partię rozpoczęły od przełamania, ale później do głosu doszły reprezentantki gospodarzy. Również w super tie breaku Chinki objęły prowadzenie, jednak siostry Kiczenok wróciły z 4-7 i zapewniły sobie wygraną.

Hengqin Life WTA Elite Trophy Zhuhai, Zhuhai (Chiny)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 2,349 mln dolarów
wtorek, 30 października

Faza grupowa gry pojedynczej:

Grupa Azaliowa:

Daria Kasatkina (Rosja, 1) - Qiang Wang (Chiny, 11) 6:1, 2:6, 7:5

Grupa Orchideowa:

Aryna Sabalenka (Białoruś, 3) - Ashleigh Barty (Australia, 9) 6:4, 6:4

Grupa Różana:

Elise Mertens (Belgia, 4) - Anett Kontaveit (Estonia, 10) 6:3, 6:1

Faza grupowa gry podwójnej:

Grupa Bugenwillowa:

Ludmiła Kiczenok (Ukraina, 3) / Nadia Kiczenok (Ukraina, 3) - Xinyu Jiang (Chiny, 5/WC) / Zhaoxuan Yang (Chiny, 5/WC) 7:6(9), 3:6, 11-9

Komentarze (5)
don paddington
31.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kasatkina beztalecie z Rosji. Dostała lekcje tenisa od Amerykanki Madison. Brawo. 
avatar
RaportPasjonaty
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Heheh ,fajne nazwy grup a jakie pachnące..Co do samej gry to na razie początek jeszcze wiele może sie zmienic,ale Sabalenka czy Mertens raczej zamelduja sie w połfinale,szkoda troche Wang i Bar Czytaj całość