Roland Garros: Rosyjski horror dla Szarapowej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Maria Szarapowa (WTA 102) pokonała Nadię Pietrową (nr 11) 6:2, 1:6, 8:6 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego French Open rozgrywanego na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu (z pulą nagród 7,23 mln euro). Zwycięstwa odniosły także Dinara Safina (nr 1), obrończyni tytułu Ana Ivanovic (nr 8) i rewelacja ostatnich miesięcy Wiktoria Azarenka (nr 9).

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze dwa sety nie miały żadnej historii. Najpierw Szarapowa wyszła na prowadzenie 1-0 po 32 minutach, a 29 minut później Pietrowa wyrównała stan meczu na 1-1 w setach.

Decydującego seta lepiej rozpoczęła Nadia Pietrowa, która prowadziła już 4:2 i miała break pointa na 5:2! Szarapowa jednak pokazała klasę godną mistrzyni Wimbledonu, US Open i Australian Open i wyrównała stan seta. Pietrowa miała kolejne dwa break pointy na 5:4, ale i tym razem w kluczowym momencie zadrżała jej ręka. Przy stanie 6:6 była trzecia rakieta świata nie wykorzystała jeszcze jednej okazji na przełamanie serwisu rodaczki.

Decydujący okazał się 14. gem. Przy stanie 30-30 Pietrowa popełniła podwójny błąd serwisowy, po tym jak zakwestionowała pierwszy serwis i sama siebie wybiła z rytmu. Następnie przy meczbolu popełniła błąd forhendowy i tak skończyły się jej marzenia o wyeliminowaniu słynnej rodaczki.

- Takie rodzaje meczów są bardzo ważne dla mnie, ponieważ spędziłam na korcie więcej czasu, niż bym chciała - powiedziała Szarapowa, po tym trwającym dwie godziny i 12 minut spotkaniu. - Jednak uczę się nowych rzeczy. To był wspaniały mecz, w którym musiałam walczyć naprawdę mocno i zrobiłam to. Cieszę się, że podniosłam się po upadku i mogłam wygrać.

Popularna Masza odniosła szóste zwycięstwo w siódmym spotkaniu z Pietrową.

Nadia Pietrowa w latach 2003 i 2005 dochodziła we French Open do półfinału osiągając swoje najlepsze wielkoszlemowe wyniki. W 2006 roku, gdy była trzecią tenisistką świata, odpadła w Paryżu już w pierwszej rundzie. Maria Szarapowa również osiągnęła półfinał na kortach Rolanda Garrosa (2007).

Maria Szarapowa wróciła do gry po ponad 9-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją barku. W ubiegłym tygodniu wystąpiła w Warszawie, gdzie doszła do półfinału. Rosjanka w kolejnej rundzie zagra ze swoją rodaczką, ale występującą w barwach Kazachstanu Jarosławą Szwedową (WTA 98), która nadspodziewanie gładko pokonała holenderską kwalifikantkę Arantxę Rus (WTA 142) 6:0, 6:2. 21-letnia Szwedowa, która również przebijała się przez kwalifikacje, po raz pierwszy zagra w trzeciej rundzie turnieju wielkoszlemowego.

W pierwszej rundzie zacięty opór Anie Ivanovic stawiła Włoszka Sara Errani (WTA 44). Kolejnej rywalce Serbka nie dała żadnych szans, a była nią 32-letnia Tamarine Tanasugarn (WTA 52) z Tajlandii. Obrończyni tytuły wygrała 6:1, 6:2 po 65 minutach gry. Ivanovic zanotowano 32 kończące uderzenia i 14 niewymuszonych błędów.

Jak burza przeszła przez dwie pierwsze rundy Dinara Safina. Rosjanka najpierw sprezentowała "rower" Brytyjce Anne Keothavong (WTA 48), a w drugiej rundzie ograła swoją 18-letnią rodaczkę Witalię Diatczenko (WTA 153). Liderka światowego rankingu sześć razy przełamała serwis rywalki, sama zaś straciła własne podanie tylko raz. Spotkanie trwało 55 minut.

Na jedno zwycięstwo w turnieju głównym było stać także inną 18-letnią kwalifikantkę. Słowenka Polona Hercog (WTA 167) walczyła z Aravane Rezai (WTA 57) blisko dwie godziny, ale przegrała 6:3, 4:6, 2:6. 22-letnia Francuzka po raz czwarty awansowała do trzeciej rundy turnieju wielkoszlemowego. Tylko raz udało się jej dojść do 1/8 finału (US Open 2006).

Kolejną rywalką reprezentantki gospodarzy będzie 16-letnia Michaelle Larcher De Brito (WTA 132), która pokonała Chinkę Jie Zheng (nr 15) 6:4, 6:3. Młodziutka Portugalka, która debiutuje w Wielkim Szlemie, po czterech meczach trzysetowych (przebijała się przez kwalifikacje), po raz pierwszy w Paryżu wygrała mecz bez straty seta.

- Przyjechałam na Florydę, gdy miałam dziewięć lat razem ze swoją rodziną. Jednak czuję się Portugalką i zawsze tak będzie w tym przypadku - powiedziała wychowanka Akademii Tenisowej Nicka Bollettieriego. - Czuję się znakomicie fizycznie. Odczuwam tutaj o wiele mniejszą presję niż w innych turniejach. Gram i tyle.

Spore problemy z wywalczeniem awansu do trzeciej rundy miała Wiktoria Azarenka. Białorusinka pokonała Niemkę Kristinę Barrois (WTA 74) 7:6 (7-1), 7:5 po blisko dwóch godzinach walki.

Drugiego już seta straciła Venus Williams (nr 3). Amerykanka przegrała pierwszą partię meczu z Lucie Safarovą (WTA 46) w tie-breaku. Ciąg dalszy tej emocjonującej rywalizacji nastąpi w czwartek, bo z powodu zapadających ciemności mecz został przerwany.

Roland Garros, Paryż

Wielki Szlem, pula nagród 7,23 mln euro

środa, 27 maja 2009

wyniki, kobiety

druga runda gry pojedynczej:

Dinara Safina (Rosja, 1) - Witalia Diatczenko (Rosja, Q) 6:1, 6:1

Ana Ivanovic (Serbia, 8) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia) 6:1, 6:2

Wiktoria Azarenka (Białoruś, 9) - Kristina Barrois (Niemcy) 7:6 (7-1), 7:5

Maria Szarapowa (Rosja) - Nadia Pietrowa (Rosja, 11) 6:2, 1:6, 8:6

Michelle Larcher de Brito (Portugalia, Q) - Jie Zheng (Chiny, 15) 6:4, 6:3

Dominika Cibulkova (Słowacja, 20) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:1, 6:0

Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 22) - Lucie Hradecka (Czechy) 6:2, 6:4

Na Li (Chiny, 25) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria) 6:1, 6:4

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 27) - Julie Coin (Francja) 6:2, 7:6 (7-2)

Agnes Szavay (Węgry, 29) - Jelena Wesnina (Rosja) 6:2, 6:0

Iveta Benesova (Czechy, 32) - Ałła Kudriawcewa (Rosja) 6:1, 6:2

Gisela Dulko (Argentyna) - Anna-Lena Groenefeld (Niemcy) 7:6 (7-5), 0:6, 6:2

Aravane Rezai (Francja) - Polona Hercog (Słowenia, Q) 3:6, 6:4, 6:2

Olga Goworcowa (Białoruś) - Akgul Amanmuradova (Uzbekistan) 6:3, 6:7 (3-7), 7:5

Jarosława Szwedowa (Kazachstan, Q) - Arantxa Rus (Holandia, Q) 6:0, 6:2

przerwane z powodu zapadających ciemności:

Lucie Safarova (Czechy) - Venus Williams (USA, 3) 7:6 (7-5)

pierwsza runda gry pojedynczej:

Alize Cornet (Francja, 21) - Maret Ani (Estonia) 6:4, 7:5

pierwsza runda gry podwójnej:

Black/Huber (Zimbabwe/USA, 1) - Czink/Grandin (Węgry/RPA) 6:3, 7:6 (7-2)

Peschke/Raymond (Czechy/USA, 2) - Garbin/Vinci (Włochy) 6:2, 6:4

Medina Garrigues/Ruano Pascual (Hiszpania, 3) - Cibulkova/Razzano (Słowacja/Francja, WC) 6:2, 6:4

Stosur/Stubbs (Australia, 4) - Pironkowa/Sfar (Bułgaria/Tunezja) 6:2, 6:2

Pawluczenkowa/Schiavone (Rosja/Włochy) - Llagostera Vives/Martinez Sanchez (Hiszpania, 6) 7:6 (7-3), 6:4

Hantuchova/Sugiyama (Słowacja/Japonia, 7) - Loit/Mladenovic (Francja, WC) 7:5, 7:5

Kirilenko/Pennetta (Rosja/Włochy, 8) - Cirstea/Wozniacki (Rumunia/Dania) 6:4, 6:4

Hsieh/Peng (Tajwan/Chiny, 9) - Dekmeijere/Wozniak (Łotwa/Kanada) 6:3 6:1

Azarenka/Wesnina (Białoruś/Rosja, 12) - Cohen-Aloro/Cornet (Francja) 6:1, 6:3

Chuang/Mirza (Tajwan/Indie, 14) - Senoglu/Wickmayer (Turcja/Belgia) 7:5, 6:1

Duszewina/Rodionowa (Rosja/Australia) - Dechy/Santangelo (Francja/Włochy, 15) 6:1 6:1

A.Bondarenko/K.Bondarenko (Ukraina) - Lefevre/Vedy (Francja, WC) 3:6, 6:2, 6:1

A.Radwanska/U.Radwanska (Polska) - Kutuzowa/Rezai (Ukraina/Francja, WC) 6:2, 6:1

Ditty/Salerni (USA/Argentyna) - Domachowska/Paszek (Polska/Austria) 6:7 (3-7), 7:5, 6:2

Ani/Kanepi (Estonia) - Laisne/Vongsouthi (Francja, WC) 6:1, 6:1

Dżechalewicz/Klepac (Białoruś/Słowenia) - Hrdinova/Vaidisova (Czechy) 7:5, 3:6, 6:2

Johansson/Parmentier (Francja) - Huck/Thorpe (Francja, WC) 6:2, 6:3

Dokic/Klejbanowa (Australia/Rosja) - Cetkovska/Suarez Navarro (Czechy/Hiszpania) 6:3, 6:2

Craybas/Gullickson (USA) - Szwedowa/Tanasugarn (Kazachstan/Tajlandia) 6:0, 7:6 (7-0)

Makarowa/Parra Santonja (Rosja/Hiszpania) - Korytczewa/Woskobojewa (Ukraina/Kazachstan) 6:0, 7:6 (7-0)

niedokończone z powodu zapadających ciemności:

V.Williams/S.Williams (USA, 5) - Hlavackova/Hradecka (Czechy) 6:1, 3:6, 4:3

Źródło artykułu:
Komentarze (0)