Finały ATP World Tour: Kei Nishikori lepszy od Rogera Federera. Słaby występ Szwajcara

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kei Nishikori
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kei Nishikori

Kei Nishkori okazał się w dwóch setach lepszy od sześciokrotnego triumfatora Masters, Rogera Federera. Japończyk odniósł pierwsze zwycięstwo nad Szwajcarem w Finałach ATP World Tour i wykonał ważny krok w kierunku awansu do półfinału.

Zapowiadany jako hit niedzieli pojedynek mocno rozczarował. Piękne zagrania można było policzyć na palcach jednej ręki. Dominowały zepsute returny czy proste błędy w wymianach. Obaj panowie zakończyli mecz na minusie, bowiem Roger Federer skończył 19 piłek i miał 34 pomyłki, natomiast Kei Nishikori zanotował tylko sześć wygrywających uderzeń i 22 niewymuszone błędy.

Szwajcar był lepszy od Japończyka w fazie grupowej Finałów ATP World Tour 2014 i 2015, ale przy słabej postawie trudno było oczekiwać na korzystny wynik w niedzielę. Tenisista z Bazylei grał niedokładnie. Posyłał w aut sporo prostych piłek. Nie funkcjonował poprawnie ani jego serwis, ani jego return. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni także nie imponował na korcie, ale potrafił skoncentrować się w najważniejszych momentach.

Oto w 12. gemie Nishikori przegrywał przy własnym podaniu 15-30. Federer zagrał bardzo mocny return, już wydawało się, że będzie miał dwie piłki setowe, ale Japończyk skontrował go i wyszedł mu kapitalny pół-wolej po linii. Potem był tie break, w którym Szwajcar zepsuł kilka uderzeń i szybko zrobiło się 1-6. Przy czwartyn setbolu tenisista z Azji posłał pewny serwis.

W drugiej partii obraz gry nie uległ zmianie. Z tą różnicą, że pojawiły się przełamania. Federer odebrał podanie Japończykowi już w pierwszym gemie, ale był to efekt słabości rywala niż lepszej postawy 20-krotnego mistrza wielkoszlemowego. Nishikori zresztą błyskawicznie odrobił stratę, a w szóstym gemie uzyskał kluczowego breaka. Teraz już nie zwlekał i po zmianie stron zwyciężył ostatecznie 7:6(4), 6:3.

Nishikori ma teraz na koncie jedną wygraną w grupie B, podobnie jak Kevin Anderson. Japończyk i Afrykaner spotkają się ze sobą we wtorkowym meczu, a jego zwycięzca będzie mógł już zapewnić sobie awans do półfinału. Z kolei Federera czeka pojedynek z pokonanym w niedzielę przez Andersona Austriakiem Dominikiem Thiemem. Przegrany będzie albo o krok od eliminacji, albo pożegna się z turniejem.

Niedzielna porażka Federera oznacza również, że stracił on szansę na zajęcie drugiej pozycji w rankingu ATP na koniec sezonu 2018. Szwajcar nie może już wyprzedzić aktualnego wicelidera Hiszpana Rafaela Nadala, który zrezygnował z gry w Masters z powodów zdrowotnych. Federer nie jest jeszcze pewny miejsca na podium na koniec roku, ponieważ może się jeszcze znaleźć przed nim Niemiec Alexander Zverev.

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 8 mln dolarów
niedziela, 11 listopada

Grupa B (Lleyton Hewitt)

Kei Nishikori (Japonia, 7) - Roger Federer (Szwajcaria, 2) 7:6(4), 6:3

Wyniki i tabele Finałów ATP World Tour

ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej

Komentarze (26)
avatar
kaman
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ostatni tydzień rozpieścił mnie wielkim sukcesem najzdolniejszego tenisisty młodego pokolenia, tak zwanego "next gen" - Stefanka Tsitsipasa. Ambitny Grek po raz kolejny udowodnił światu, iż nal Czytaj całość
avatar
swiss91
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Djokovic wygra tyle meczy w masters to będzie można powiedzieć że jest lepszy. Póki co daleko od tego. 
avatar
Kri100
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeden z użytkowników powinien zmienić nicka na DNO PADLINĄ :( 
don paddington
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czuć odorem strachu od federian, przed 26 porażką z Nole. - :))) 
avatar
Kamileki
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nishikori - 6 winnerów i 22 niewymuszone błędy, a i tak wygrał w dwóch setach. Taki to był "mecz". Niech Djokovic rozmłóci cały ten cyrk zwany ATP.