Challenger Houston: Kamil Majchrzak wygrał trzysetowy bój. Powalczy o finał

Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak wystąpi w półfinale zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Houston. W piątek polski tenisista zwyciężył Tajwańczyka Jasona Junga 7:6(5), 6:7(2), 6:3.

Urodzony w Kalifornii Jason Jung (ATP 130) został rozstawiony z piątym numerem. Kamil Majchrzak (ATP 221) zagrał z nim po raz pierwszy w zawodowej karierze. Zgodnie z przewidywaniami mecz był bardzo wyrównany. Obaj potrafili przytrzymać piłkę w korcie, dlatego dłuższych wymian nie brakowało. W tym spotkaniu było wszystko: duża liczba podwójnych błędów, ładne akcje i proste błędy. Były także dwie przerwy medyczne, po jednej dla każdego z panów.

Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zaczął bardzo dobrze. Po podwójnym błędzie Tajwańczyka w czwartym gemie wyszedł na 3:1 i wydawało się, że kontroluje sytuację na korcie. Tymczasem przy stanie 5:3 Polak nie zakończył partii otwarcia i oddał serwis. Potem był tie break, w którym Majchrzak błyskawicznie wypracował cztery piłki setowe. Przy czwartej okazji skończył seta ładnym wolejem.

W drugim secie Majchrzak stracił serwis na 0:2, lecz natychmiast dogonił rywala. Potem obaj uważnie trzymali podanie. Dopiero w 12. gemie Jung miał break pointy, które były zarazem piłkami setowymi. Polak wyszedł jednak ze stanu 0-40 i znów decydował tie break. W nim nasz reprezentant nie popisał się, bo na zmianę stron schodził przy wyniku 1-5. Tajwańczyk nie czekał i szybko zakończył seta.

Majchrzak z trudem wygrywał serwisy na początku trzeciej odsłony. Być może sytuację uratowały problemy zdrowotne Junga, który poprosił o przerwę medyczną. Tajwańczyk zgłosił jakiś uraz mięśni uda. Po powrocie do gry Polak nie miał żadnych problemów przy swoim podaniu. W ósmym gemie zaatakował przeciwnika i zdobył ważne przełamanie. Po dwóch godzinach i 38 minutach zwyciężył ostatecznie 7:6(5), 6:7(2), 6:3.

Dzięki zwycięstwu Majchrzak awansuje w okolice 185. pozycji w rankingu ATP. W sobotnim pojedynku o finał imprezy w Houston jego przeciwnikiem będzie Amerykanin Roy Smith (ATP 870). 20-letni tenisista gospodarzy po raz pierwszy w karierze gra w głównej drabince challengera. W debiucie osiągnął półfinał i wywalczył już 45 punktów do światowej klasyfikacji.

Oracle Challenger Series Houston, Houston (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 150 tys. dolarów
piątek, 16 listopada

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska) - Jason Jung (Tajwan, 5) 7:6(5), 6:7(2), 6:3

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery

Komentarze (2)
avatar
Marc.
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil w Houston pokonał turniejową "1" Sangrena(60 ATP), "5" Junga(130), nie powinien mieć problemów ze Smithem. W finale prawdopodobnie Klahn(97 ATP), ew. Koepfer(171). Jest szansa zakończyć s Czytaj całość
avatar
explosive
16.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu Kamilowi sprzyja końcówka roku. Tym razem to już taka końcówka - końcówka. Balansuje już długo wokół 200. Niby blisko, ale kawał drogi. Da radę?