Jim Courier o przywilejach dla Rogera Federera. "Jest traktowany zgodnie z tym, kim jest w tej grze"

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Roger Federer

- Jest traktowany zgodnie z tym, kim jest w tej grze - powiedział Jim Courier, zapytany o faworyzowanie Rogera Federera. Z kolei Paul Annacone nie ukrywa, że największe gwiazdy tenisa od zawsze mogą liczyć na przywileje.

Przez kilkunastoma dniami w wywiadzie dla radia RMC Sport Julien Benneteau zarzucił tenisowym władzom, że Roger Federer jest traktowany wyjątkowo. Najmocniej od Francuza oberwało się organizatorom Australian Open. - W dwóch ostatnich Australian Open Federer rozegrał 14 meczów, z czego 12 czy 13 (w rzeczywistości 12 - przyp. red.) w sesji nocnej - mówił.

W obronie Federer natychmiast stanął jeden z jego największych rywali, Novak Djoković, który stwierdził: - To dyskusyjne, bo on w pewnym sensie zasługuje, by traktować go wyjątkowo, bo jeśli nie jego, to kogo? Jest sześciokrotnym mistrzem Australian Open i prawdopodobnie najlepszym tenisistą w historii. Ludzie chcą, aby grał na korcie centralnym i w porze największej oglądalności. Jestem w stanie zrozumieć punkt widzenia Juliena, bo czasami może się wydawać, że niektórzy tenisiści są faworyzowani. Ale należy zrozumieć, że Federer jest siłą napędową tenisa, jeśli chodzi o przychody i zainteresowanie. Julien i tenisiści tacy jak on również czerpią korzyści z tego, co Roger zrobił dla tenisa.

Sprawa faworyzowania Federera została także poruszona na antenie stacji Tennis Channel. Jim Courier i Paul Annacone, dwie legendarne postacie nie tylko amerykańskiego, ale i światowego tenisa, również nie zgodzili się z opinią Benneteau.

- Roger jest traktowany zgodnie z tym, kim jest w tej grze, i ile znaczy dla kibiców oraz telewizji - mówił Courier, czterokrotny mistrz wielkoszlemowy i były lider rankingu ATP. - Nie sądzę, że jest to jakiś skandal. Myślę również, że jest to nieco przesadzone w stosunku do Juliena, który w tamtym wywiadzie powiedział także ciepłe słowa o Rogerze. Oczywiście, media najbardziej przyciąga to, co negatywne, i na tej podstawie mogą zbudować historię, bo w przeciwnym razie nikt nie będzie chciał o tym mówić.

Z kolei Annacone, trener Federera w latach 2010-13, który współpracował również z Pete'em Samprasem, Stanem Wawrinką czy Sloane Stephens, powiedział, że największe gwiazdy od zawsze mogą liczyć na przywileje. - Wielokrotnie brałem udział w spotkaniach, podczas których słyszałem, że Pete Sampras chciałby zagrać w tym dniu, Roger Federer w tym, a Tim Henman w jeszcze innym. Takie rzeczy dzieją się podczas każdego turnieju. I mogę zagwarantować, że trenerzy Djokovicia czy Nadala również o to proszą.

- Wszyscy o to proszą, lecz nie zawsze dostają. Ale ci faceci powinni być wyjątkowo traktowani - dodał Annacone.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa

Komentarze (4)
avatar
dan paddington
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
No tak, główny krytykant długo nie wytrzymał, to zdecydowanie jakaś jednostka chorobowa. Współczuję... Nie wiem, czy zdaje sobie sprawę, że umieszczanie tego typu zarzutów bez dowodów na popula Czytaj całość
don paddington
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobrze że nasz Rodżer był od początku kariery traktowany lepiej i miał więcej przywilejów niż inni zawodnicy. Dzięki temu mógł wygrać więcej turniejów, nie martwić się o głupie kontrole antydop Czytaj całość
avatar
gatto
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli JB zasłuży się dla tenisa przynajmniej w podobnym wymiarze, jak Roger, to też będzie traktowany wyjątkowo :) 
avatar
dan paddington
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jak to się stało, że główny krytykant jeszcze się nie odezwał?