Na początku roku Marta Kostiuk, mając 15 lat, zadebiutowała w Pucharze Federacji. Na korcie trawiastym w Canberze pokonała Darię Gawriłową i uległa Ashleigh Barty. Jej drużyna, bez Eliny Switoliny, przegrała z Australią dopiero w deblu.
Kostiuk uważa, że Ukraina w przyszłości może walczyć o triumf w Pucharze Federacji. - Jeśli wszystkie będziemy w świetnej formie i wzajemnie wspierać się, zbudujemy ducha zespołu, wtedy mamy szanse na świetny wynik - stwierdziła tenisistka, która w czerwcu obchodziła 16. urodziny. Największa gwiazda Ukrainy to Switolina, która w październiku triumfowała w Mistrzostwach WTA. Poza tym w Top 100 rankingu znajdują się jeszcze Łesia Curenko, Dajana Jastremska i Kateryna Kozłowa.
W najbliższym czasie Ukraina jednak nie będzie miała szansy walki o tytuł. Najpierw musi wrócić do grona 16 najlepszych reprezentacji świata. W 2018 roku przegrała z Australią i Kanadą i spadła z Grupy Światowej II. Rywalizację o powrót do niej rozpocznie w Zielonej Górze. W Polsce wystąpi siedem drużyn. Oprócz ekipy gospodarzy i Ukrainek będą to Rosjanki, Estonki, Bułgarki, Dunki i Szwedki. Turniej Grupy I Strefy Euroafrykańskiej odbędzie się w dniach 6-9 lutego 2019 roku.
W sezonie 2018 Kostiuk zaliczyła również wielkoszlemowy debiut. Jako kwalifikantka doszła do III rundy Australian Open. Później zanotowała dwa udane starty w cyklu ITF. Zdobyła tytuł w Burnie i zanotowała finał w Zhuhai. W kwietniu pokazała się w turnieju WTA w Stuttgarcie. W kwalifikacjach wygrała z Alize Cornet, a w głównej drabince dotarła do II rundy i urwała seta Caroline Garcii. W kolejnych miesiącach radziła sobie dużo słabiej i nie udało się jej awansować do czołowej "100" rankingu. Jednak jej progresja była bardzo duża. Sezon 2017 zakończyła na 518. miejscu, a w ubiegłym miesiącu znalazła się na 118. pozycji.
- To był najlepszy sezon w mojej karierze, choć nie uniknęłam dużego kryzysu. Wiele się nauczyłam, wykonałam dużo rzeczy dla siebie, zrobiłam bardzo duży krok w moim treningu mentalnym i fizycznym. Najgorsze było to, że pojawiła się zapaść, co odcisnęło na mnie silne piętno. To był trudny okres, ale wydostałam się z niego i myślę, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy - powiedziała mistrzyni juniorskiego Australian Open 2017.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27: kulisy gali KSW 46
...Tymczasem Czytaj całość