Milos Raonić i Eugenie Bouchard tenisistami roku w Kanadzie

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Milos Raonić
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Milos Raonić

Milos Raonić po raz siódmy został wybrany tenisistą roku w Kanadzie. Wśród tenisistek nagroda powędrowała do Eugenie Bouchard, dla której to piąte takie wyróżnienie.

Najlepszym wynikiem Milosa Raonicia w sezonie 2018 był finał turnieju w Stuttgarcie. Oprócz tego zanotował także m.in. półfinał imprezy ATP Masters 1000 w Indian Wells oraz ćwierćfinał wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozgrywki zakończył na 18. miejscu w rankingu singlistów.

Dla Raonicia to siódmy w karierze tytuł tenisisty roku w Kanadzie. Poprzednio wyróżnienie przyznawane przez władze Tennis Canada od 1982 roku otrzymał w latach 2011-16. Brakuje już mu tylko jednej nagrody, by zrównać się z rekordzistą, Danielem Nestorem, ośmiokrotnie wybranym zawodnikiem roku w Kraju Klonowego Liścia.

Z kolei Eugenie Bouchard po raz piąty została tenisistką roku w ojczyźnie (poprzednio w latach 2013-16). Miniony sezon dla 24-latki z Montrealu był jednak rozczarowujący. Tylko w dwóch turniejach, w Luksemburgu i w Gstaad, dotarła choćby do półfinału. W rankingu uplasowała się na 87. pozycji.

Najlepszym deblistą Kanady 16. raz z rzędu uznano Daniela Nestora, dla którego był to ostatni sezon w karierze, a deblistką - Gabrielę Dabrowski. Nagrody dla tenisistów, którzy uczynili największy postęp, trafiły do Denisa Shapovalova i Rebecci Marino. Z kolei 18-letni Felix Auger-Aliassime i 16-letnia Leylah Annie Fernandez zostali wybrani najlepszymi graczami młodego pokolenia.

- Milos, Denis, Daniel i Felix mają za sobą bardzo produktywny sezon i zasłużyli na nagrody - skomentował Michael Downey, prezydent Tennis Canada. - Milos zanotował kilka znaczących zwycięstw i dochodził do zaawansowanych faz turniejów, co pomogło mu wrócić do czołowej "20" rankingu. Eugenie natomiast wykonała ciężką pracę, aby odzyskać swoje miejsce w najlepszej "100". Końcówka sezonu w jej wykonaniu daje powody do optymizmu w perspektywie 2019 roku - ocenił.

ZOBACZ WIDEO Bez Lewandowskiego nie ma polskiej piłki. "Winna krótkowzroczność działaczy"

Komentarze (4)
avatar
Baseliner
15.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bieda w tej Kanadzie. Bouchard się nie chce, Wozniak już dawno odeszła w niepamięć razem ze swoją słynną "dziesontką". Marino niestabilna emocjonalnie. Ciekawi mnie ta Fernandez, młoda, ponoć z Czytaj całość
avatar
RedNow
15.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bouchard? XD Gruba przesada, Dabrowski to była jedyna słuszna kandydatka do tego rodzaju nagrody 
don paddington
15.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rodżer zaś przez cały rok, KAŻDEGO DNIA jest wyróżniany przez redaktorów, dziennikarzy i organizatorów turniejów ATP. Bo Rodżer ma większe przywileje niż inni zawodnicy.