Stefanos Tsitsipas odlicza dni do meczu z Federerem. "Dzielenie kortu z nim będzie najwspanialszym uczuciem na ziemi"

Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

3 stycznia 2019 roku będzie wyjątkową datą dla Stefanosa Tsitsipasa. Tego dnia Grek po raz pierwszy zagra ze swoim idolem, Rogerem Federerem. - Dzielenie kortu z nim będzie najwspanialszym uczuciem na ziemi - powiedział Grek.

Rywalizację w sezonie 2019 Stefanos Tsitsipas rozpocznie w Perth, gdzie wraz z Marią Sakkari będzie reprezentował Grecję w ramach Pucharu Hopmana, nieoficjalnych mistrzostw świata par mieszanych. - Jako dziecko oglądałem ten turniej w telewizji i pamiętam, że kiedyś powiedziałem sobie, że chcę w nim wystąpić. To będzie dla mnie coś nowego i jestem tym podekscytowany - mówił 20-latek z Aten w rozmowie z dziennikiem "The West Australian".

Grecja trafiła do Grupy B razem z drużynami USA, Wielkiej Brytanii oraz Szwajcarii. Tsitsipas najbardziej czeka na mecz z tą ostatnią reprezentacją (odbędzie się 3 stycznia). Będzie mógł bowiem zmierzyć się ze swoim idolem, Rogerem Federerem. - Uśmiecham się do siebie, wyobrażając sobie, jak to będzie wyglądało. Pojawienie się tego samego dnia na tym samym korcie z kimś tak szanowanym w naszym sporcie jak on to przywilej - wyjawił.

- On jest nie tylko moją inspiracją - kontynuował. - Jego gra odgrywa ogromną rolę w moim rozwoju. Każdego dnia dążę do tego, by osiągnąć tyle, co on. Dzielenie kortu z nim będzie najwspanialszym uczuciem na ziemi. Właśnie dla takich momentów ciężko pracuję. Jestem podekscytowany, że będę tam razem z Rogerem. To oczywiście dla mnie wielkie wyzwanie i będę chciał zaprezentować się jak najlepiej, bo może to dodać mi pewności siebie przed Australian Open.

Grek po raz pierwszy zmierzy się ze Szwajcarem, ale przed świętami Bożego Narodzenia spędził z nim wiele czasu. Obaj wspólnie trenowali na obozie w Dubaju. - Jego trener skontaktował się z naszą ekipą. Zaoferował dobre warunki treningu oraz pobytu i zaakceptowaliśmy tę ofertę. Odbijając piłkę z najlepszymi, mogę się uczyć i zdobywać doświadczenie - wyjaśniał.

Choć Puchar Hopmana nie jest oficjalnym turniejem, Tsitsipas podkreślił, że do zawodów podejdzie z pełną powagą. - Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale będziemy grać z sercem. Wprawdzie nigdy wcześniej nie występowałem w parze z Marią, lecz ćwiczyliśmy razem. Wygrana byłaby najlepszym możliwym sposobem na rozpoczęcie sezonu - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Czesław Lang podsumował 25 lat pracy nad Tour de Pologne. "Fantastyczna promocja Polski przez sport"

Komentarze (2)
avatar
dan paddington
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A frustrat odlicza godziny do początku turnieju, bo teraz chwilowo nie ma się nad kim pastwić w swoich miałkich komentarzach. 
don paddington
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maestro Pióra zaś odlicza nie dni, ale godziny, aby ujrzeć swojego idola z czasów dzieciństwa ukochanego Rodżera.