WTA Sydney: Kvitova kontra Barty o tytuł. Finał debla z udziałem Rosolskiej przerwany

PAP/EPA / WU HONG / Na zdjęciu: Petra Kvitova
PAP/EPA / WU HONG / Na zdjęciu: Petra Kvitova

W finale turnieju WTA Premier w Sydney dojdzie do konfrontacji Czeszki Petry Kvitovej i Australijki Ashleigh Barty. Mecz o tytuł w deblu z udziałem Alicji Rosolskiej został w piątek przerwany z powodu deszczu.

Ashleigh Barty (WTA 15) pokonała 6:7(4), 6:4, 7:5 Kiki Bertens (WTA 9) i drugi rok z rzędu wystąpi w finale imprezy w Sydney. W pierwszym secie Australijka nie wykorzystała piłki setowej w 12. gemie oraz prowadzenia 4:1 w tie breaku. W drugiej i trzeciej partii reprezentantka gospodarzy uzyskała po jednym przełamaniu, odpowiednio na 3:2 i 6:5.

W trwającym dwie godziny i 18 minut meczu Bertens miała 15 asów, a Barty o dziewięć mniej. Reprezentantka gospodarzy zdobyła 47 z 58 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama wykorzystała trzy z czterech szans na przełamanie. Australijka podwyższyła na 3-0 bilans meczów z Holenderką.

Długo na swoją kolej musiały czekać Petra Kvitova (WTA 8) i Alaksandra Sasnowicz (WTA 33), uczestniczki drugiego półfinału. Z powodu deszczu tenisistki wyszły na kort dopiero o godz. 23:30 miejscowego czasu. Czeszka rozbiła Białorusinkę 6:1, 6:2 w 66 minut.

Kvitova zgarnęła 26 z 32 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy, a sama zamieniła na przełamanie cztery z dziewięciu okazji. Czeszka po raz drugi zmierzyła się z Sasnowicz. W ubiegłym sezonie w I rundzie Wimbledonu górą była Białorusinka.

Finał zaplanowano w sobotę na godz. 7:00 czasu polskiego. Kvitova wygrała oba dotychczasowe mecze z Barty, w I rundzie Rolanda Garrosa 2012 oraz w finale w Birmingham w 2017 roku. Czeszka powalczy o 26. tytuł, drugi w Sydney (2015), a Australijka o czwarty. Przed rokiem tenisistka z Ipswich w decydującym meczu uległa Andżelice Kerber. W tym tygodniu odprawiła m.in. Simonę Halep. Bilans dotychczasowych finałów Barty to 3-3, a Kvitovej 25-7.

Nie udało się dokończyć finału debla z udziałem Alicji Rosolskiej. Polka i partnerująca jej Eri Hozumi przegrały 1:6 pierwszą partię z Serbką Aleksandrą Krunić i Czeszką Kateriną Siniakovą. W drugim secie warszawianka i Japonka objęły prowadzenie 2:0 i mecz został przerwany. Tenisistki wrócą na kort w sobotę o godz. 2:00 w nocy czasu polskiego.

Sydney International, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 823 tys. dolarów
piątek, 11 stycznia

półfinał gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 5/WC) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, Q) 6:1, 6:2
Ashleigh Barty (Australia) - Kiki Bertens (Holandia, 7) 6:7(4), 6:4, 7:5

finał gry podwójnej:

Eri Hozumi (Japonia) / Alicja Rosolska (Polska) - Aleksandra Krunić (Serbia) / Katerina Siniakova (Czechy) 1:6, 2:0 *do dokończenia

ZOBACZ WIDEO Kulisy wyboru na najlepszego polskiego sportowca. "Kurek objął prowadzenie dwie minuty przed końcem"

Komentarze (4)
avatar
Kri100
11.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że Ala Rosolska z Eri Hozumi wykorzystają szansę na odwrócenie losów spotkania.
Na papierze Petra wygrywa z Ash bez problemu, przewiduję jednak bardziej zacięty finał singla, niż
Czytaj całość