23-latka z Sankt Petersburga o drugi swój finał w Paryżu zagra z Australijką Samanthą Stosur (WTA 32). Sama mogła jednak nieco w to zwątpić, gdy przy prowadzeniu 4:2 w drugim secie meczu z Williams nie zdążyła postawić stopy, przewracając się o podkręconą kostkę. Przegrała tę partię, ale na koniec to ona cieszyła się z trzeciego w karierze awansu do półfinału Wielkiego Szlema.
Kuzniecowa w 2004 roku, mając 19 lat, wygrała US Open. Trzy lata potem wspięła się na pozycję wiceliderki rankingu światowego. Dziś jest notowana na siódmym miejscu na świecie, a według obserwatorów Roland Garros to impreza najbardziej odpowiadająca jej charakterystyce.
Williams, która ma w kolekcji dziesięć tytułów wielkoszlemowych w singlu, zaliczyła więcej uderzeń wygrywających (44 do 33), ale popełniła też więcej niewymuszonych błędów (39 do 37). Pięciokrotnie oddała rywalce punkt błędami serwisowymi, ale też zanotowała 10 asów.
To było drugie zwycięstwo Kuzniecowej w siódmym starciu z młodszą Williamsówną.
Roland Garros, Paryż
Wielki Szlem, pula nagród 7,23 mln euro
środa, 3 czerwca 2009
wynik, kobiety
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) - Serena Williams (USA, 2) 7:6(3), 5:7, 7:5