ATP Montpellier: koniec oczekiwania Jo-Wilfrieda Tsongi. Francuz zdobył pierwszy tytuł od 16 miesięcy

Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga
Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga

Jo-Wilfried Tsonga w dwóch setach pokonał Pierre'a-Huguesa Herberta w finale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 250 w Montpellier. Dla Francuza to 17. w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszy od 16 miesięcy.

Po raz piąty w dziewięcioletniej historii turnieju ATP w Montpellier finał był sprawą francuską. W niedzielę naprzeciw siebie stanęli Jo-Wilfried Tsonga, który w meczu o tytuł wystąpił po raz pierwszy od października 2017 roku i imprezy w Wiedniu, oraz Pierre-Hugues Herbert, znakomity deblista, wciąż jednak niemający w dorobku trofeum w grze singlowej.

Choć walczyło dwóch Francuzów, to Tsonga mógł liczyć na większe wsparcie publiczności. I tenisista z Le Mans nie zawiódł swoich sympatyków. Przez cały mecz wspaniale serwował (posłał sześć asów, przy własnym podaniu zdobył 36 z 45 rozegranych punktów i ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem), w wymianach skutecznie atakował oraz wykorzystał trzy z czterech break pointów i po 73 minutach gry mógł cieszyć się ze zwycięstwa 6:4, 6:2.

Zobacz także - ATP Rotterdam: Kubotelo znowu razem. Łukasz Kubot i Marcelo Melo pierwszy raz w sezonie zagrają wspólnie

Tsonga, aktualnie 210. w rankingu, został najniżej klasyfikowanym mistrzem turnieju rangi ATP World Tour od kwietnia ubiegłego roku, gdy w Marrakeszu zwyciężył Pablo Andujar, wówczas 355. singlista globu. Dla Francuza to również 17. w karierze tytuł, lecz pierwszy od października 2017, kiedy to okazał się najlepszy w Antwerpii. Za wygraną w Montpellier otrzyma 90,9 tys. euro oraz 250 punktów, dzięki którym w rankingu awansuje w okolice 140. lokaty.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa

Z kolei Herbert, który poniósł czwartą porażkę w czwartym singlowym finale imprezy rangi ATP World Tour, na pocieszenie zainkasuje 48,8 tys. euro i 150 "oczek". W poniedziałek znajdzie się również na 36. pozycji w rankingu - najwyższej w karierze.

W finale zmagań w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Ivan Dodig i Edouard Roger-Vasselin pokonali 6:4, 6:3 francuskich posiadaczy dzikiej karty Benjamina Bonziego i Antoine'a Hoanga, zdobywając tym samym pierwszy wspólny tytuł. Ogółem dla Chorwata to 12. deblowe trofeum rangi w głównym cyklu, a dla Francuza - 17.

Open Sud de France, Montpellier (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 524,3 tys. euro
niedziela, 10 lutego

finał gry pojedynczej:

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, 7)

finał gry podwójnej:

Ivan Dodig (Chorwacja, 1) / Edouard Roger-Vasselin (Francja, 1) - Benjamin Bonzi (Francja, WC) / Antoine Hoang (Francja, WC) 6:4, 6:3

Komentarze (2)
avatar
RaportPasjonaty
11.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Troche się naczekał francuz na ten 17 tytuł,ale brawo.Po tych kontuzjach jest w coraz lepszej formie.choć to już dość wiekowy zawodnik,to może coś jeszcze ugra większego,powodzenia.'''''''' 
avatar
Lovuś
10.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Tsonga!
Cieszę się, ze u Herberta ruszyło już tez singlu.