ATP Marsylia: wielkie wyzwanie Huberta Hurkacza. Polak zagra ze Stefanosem Tsitsipasem

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W środę Huberta Hurkacza czeka ogromne wyzwanie. W II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Marsylii Polak zmierzy się z najwyżej rozstawionym Stefanosem Tsitsipasem, który w ostatnim czasie robi furorę w męskim cyklu.

W poniedziałek, w I rundzie turnieju ATP w Marsylii, Hubert Hurkacz pokonał 6:3, 6:2 Filipa Krajinovicia i wygrał pierwszy mecz w 2019 roku na poziomie głównego cyklu. - To dla mnie świetny początek. Czuję się dobrze. Dziękuję kibicom za doping i za stworzenie wspaniałej atmosfery. Rozwijam swoją grę. Z tygodnia na tydzień staram się być coraz lepszy i zdobywam doświadczenie w występach w największych turniejach - mówił Polak tuż po spotkaniu.

Teraz przed Hurkaczem o wiele trudniejsze wyzwanie. W II rundzie imprezy Open 13 zmierzy się z najlepszych tenisistów młodego pokolenia, który w ostatnim czasie z przytupem wszedł do czołówki rozgrywek. Wrocławianin stanie bowiem naprzeciw najwyżej rozstawionego Stefanosa Tsitsipasa, niebywale utalentowanego 20-latka z Aten.

Zobacz także: Hubert Hurkacz rozbił Filipa Krajinovicia. "To dla mnie świetny początek"

Grek, który grę w tenisa rozpoczął w wieku trzech lat, pochodzi z usportowionej rodziny. Jego matka, Julia Salnikowa, była czołową radziecką tenisistką lat 80. minionego wieku. Z kolei dziadek, Siergiej Salnikow, był w składzie reprezentacji Związku Radzieckiego w piłce nożnej, która w 1956 roku zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Melbourne. Stefanos postawił jednak na tenis i z pewnością nie żałuje tego wyboru. Ale futbole także się pasjonuje i kibicuje zespołowi Olympiakosu Pireus.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka

Odkąd Tsitsipas pojawił się w rozgrywkach, miał opinię wielkiego talentu. Nie było w tym ani krzty przesady, ponieważ jako junior odnosił ogromne sukcesy. Jego gwiazda rozbłysła w zeszłym roku. W kwietniu niespodziewanie doszedł do finału turnieju w Barcelonie, zostając pierwszym od 45 lat greckim finalistą imprezy głównego cyklu. W meczu o trofeum uległ Rafaelowi Nadalowi. W sierpniu zrobił furorę w zawodach ATP Masters 1000 w Toronto. Pokonał czterech tenisistów z czołowej "10" rankingu i dotarł do finału, w którym znów okazał się słabszy od Nadala. Upragniony tytuł zdobył w październiku w Sztokholmie. A na koniec wygrał też Finały Next Gen ATP.

Przed startem sezonu 2019 Grek wyjawił, że jednym z jego celów jest półfinał turnieju wielkoszlemowego. Dokonał tego już przy pierwszej możliwej okazji. W styczniowym Australian Open w imponującym stylu doszedł właśnie do 1/2 finału, eliminując m.in. broniącego tytułu w Melbourne Rogera Federera. W meczu o finał zatrzymał go jednak Nadal. Po tym sukcesie awansował na 12. miejsce w rankingu, najwyższe w karierze, które zajmuje do dziś.

Tsitsipas jest tenisistą grającym niezwykle ofensywnie. Podziwia Federera i to widać w prezentowanym przez niego stylu. Jak Szwajcar, stara się narzucać inicjatywę na korcie, w wymianach jest aktywny i szuka kończących zagrań, doskonale serwuje, często atakuje przy siatce. Słabszymi stronami Greka są poruszanie się po korcie oraz wytrzymałość emocjonalna. Za swoją najlepszą nawierzchnię uznaje trawę, a ulubionym turniejem jest Wimbledon, który w przyszłości bardzo chce wygrać.

Grek trenowany jest przez ojca, Apostolosa, ale często korzysta z porad Patricka Mouratoglou, właściciela słynnej akademii tenisowej i aktualnego szkoleniowca Sereny Williams. - On dodaje pewności mojej grze. Niewiele mówi, ale gdy już coś powie, w większości przypadków ma rację i to działa. To właśnie w nim doceniam i podziwiam. Jest jednym z najlepszych trenerów, jakich spotkałem do tej pory - mówił o Francuzie podczas Australian Open, podkreślając jednak, że najwięcej zawdzięcza rodzicom.

Zobacz także: Rafael Nadal ruszył z ekspansją. Hiszpan otworzył akademię tenisową w Meksyku

Występ Tsitsipasa w Marsylii stał pod znakiem zapytania. W ubiegłym tygodniu w Rotterdamie przegrał w I rundzie z Damirem Dzumhurem i skarżył się na ból w kolanie. Ostatecznie jednak przyjechał do Prowansji i zdążył już rozegrać jeden mecz. We wtorek w parze z bratem Petrosem odpadł w deblu, przegrywając 1:6, 5:7 z duetem Sander Arends / Tristan-Samuel Weissborn.

Środowy pojedynek (początek nie wcześniej niż o godz. 19:00) będzie drugą konfrontacją pomiędzy Hurkaczem a Tsitsipasem. ATP za oficjalny uważa również mecz, jaki rozegrali w listopadzie, w fazie grupowej Finałów Next Gen ATP, gdy wówczas Grek wygrał 4:1, 4:3, 4:1. Tyle że tym razem zmierzą się ze sobą klasycznej formule, a nie w formacie ze skróconymi setami i gemami oraz z brakiem netów.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 668,4 tys. euro
środa, 20 lutego

II runda:
kort centralny, nie przed godz. 19:00

Hubert Hurkacz (Polska)bilans: 0-1Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1)
78 ranking 12
21 wiek 20
196/81 wzrost (cm)/waga (kg) 193/85
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, jednoręczny bekhend
Wrocław miejsce zamieszkania Nikozja
Rene Moller trener Apostolos Tsitsipas
sezon 2019
7-4 (1-3) bilans roku (główny cykl) 7-4 (7-4)
II runda w Marsylii najlepszy wynik w głównym cyklu półfinał Australian Open
1-5 tie breaki 5-1
40 asy 69
73 495 zarobki ($) 713 381
kariera
2015 początek 2016
73 (2019) najwyżej w rankingu 12 (2019)
9-21 bilans zawodowy 57-41
0/0 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/2
612 020 zarobki ($) 3 650 059

Bilans spotkań pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Stefanosem Tsitsipasem (główny cykl):

RokTurniejEtapZwycięzcaWynik
2018 Finały Next Gen ATP faza grupowa Tsitsipas 4:1, 4:3, 4:1
Źródło artykułu: