W I rundzie Anastazja Potapowa (WTA 87) wróciła ze stanu 3:5 w trzecim secie i wyeliminowała Heather Watson. W środę Rosjanka wygrała 6:2, 7:5 z Andreą Petković (WTA 66). W drugim secie Niemka z 3:5 wyrównała na 5:5 po obronie piłki meczowej, ale straciła dwa kolejne gemy. W trwającym 89 minut spotkaniu Potapowa zdobyła 26 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała sześć z 11 break pointów.
W ćwierćfinale Potapowa zmierzy się z Soraną Cirsteą (WTA 108), która pokonała 6:3, 6:3 Aleksandrę Krunić (WTA 57). W ciągu 83 minut Rumunka zaserwowała pięć asów i odparła siedem z dziewięciu break pointów. Tenisistka z Targoviste wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie meczów z Serbką. Z Potapową zagra po raz pierwszy.
Pauline Parmentier (WTA 55) wygrała 6:1, 7:5 z Terezą Smitkovą (WTA 142). Francuzka zmarnowała trzy piłki meczowe przy 5:4, 40-0 w drugim secie, ale dwa kolejne gemy padły jej łupem. W trwającym 84 minuty spotkaniu tenisistka z Paryża zdobyła 31 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zamieniła na przełamanie cztery z 10 szans.
ZOBACZ WIDEO: Brzęczek o sprawie Furmana i Romanczuka. "Mężczyźni powinni wyjaśniać takie rzeczy w cztery oczy"
Zobacz także: Trudne otwarcie Pauli Kani i Jany Sizikowej w Budapeszcie. Polka i Rosjanka w ćwierćfinale
Poza tym w środę dokończona została I runda. Jekaterina Aleksandrowa (WTA 64) zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:4 Gretę Arn (WTA 443). W trwającym godzinę i 56 minut spotkaniu Rosjanka zaserwowała dziewięć asów i uzyskała pięć przełamań. W styczniu 2014 roku Arn zakończyła karierę, ale we wrześniu 2017 wróciła do rywalizacji na zawodowych kotach. Węgierka zdobyła dwa tytuły WTA (Estoril 2007, Auckland 2011). W Budapeszcie zanotowała pierwszy występ w głównym cyklu od Australian Open 2013.
Marketa Vondrousova (WTA 81) pokonała 6:0, 7:6(6) Georginę Garcię-Perez (WTA 170). W drugim secie Czeszka wróciła z 1:4. W ciągu 80 minut wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów. Madison Brengle (WTA 95) wygrała 6:3, 6:3 z Fanny Stollar (WTA 121). Amerykanka zdobyła 36 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zero z 10 przy drugim. Zamieniła na przełamanie pięć z 11 okazji.
Czytaj także: Bencić w ćwierćfinale w niezwykłych okolicznościach. Switolina bezlitosna dla Muguruzy w Dubaju
Irina-Camelia Begu (WTA 72) zwyciężyła 3:6, 6:4, 6:2 Monę Barthel (WTA 80). Rumunka wróciła ze stanu 3:6, 0:2. W trwającym dwie godziny i siedem minut spotkaniu tenisistka z Bukaresztu obroniła osiem z 10 break pointów, a sama wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie.
Hungarian Ladies Open, Budapeszt (Węgry)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 20 lutego
II runda gry pojedynczej:
Pauline Parmentier (Francja, 3) - Tereza Smitkova (Czechy, Q) 6:1, 7:5
Sorana Cirstea (Rumunia) - Aleksandra Krunić (Serbia, 4) 6:3, 6:3
Anastazja Potapowa (Rosja) - Andrea Petković (Niemcy, 6) 6:2, 7:5
I runda gry pojedynczej:
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 5) - Greta Arn (Węgry, Q) 4:6, 6:1, 6:4
Marketa Vondrousova (Czechy, 8) - Georgina Garcia-Perez (Hiszpania, Q) 6:0, 7:6(6)
Madison Brengle (USA) - Fanny Stollar (Węgry, WC) 6:3, 6:3
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Mona Barthel (Niemcy) 3:6, 6:4, 6:2