Wprawdzie Alexander Zverev regularnie zawodzi w Wielkich Szlemach, ale w imprezach ATP Masters 1000 spisuje się jak przystało na czołowego tenisistę świata. Od maja 2017 roku, gdy w Rzymie zdobył pierwszy tytuł tej rangi, w ośmiu z kolejnych 13 zawodów złotej serii, w jakich wystąpił, doszedł co najmniej do ćwierćfinału. W tegorocznej edycji turnieju ATP w Indian Wells jednak odpadł już w III rundzie, przegrywając z rodakiem, Janem-Lennardem Struffem.
Po wyrównanym początku poniedziałkowego meczu Struff przejął inicjatywę. Od stanu 2:2 zdobył trzy gemy z rzędu i wygrał pierwszą partię 6:3. Tenisista z Warstein był regularniejszy, popełniał mniej błędów i znakomicie returnował. Zverev natomiast gasł z każdą chwilą. W drugiej odsłonie zdobył ledwie jednego gema, a podwójny błąd serwisowy, jaki popełnił przy meczbolu, był idealnym podsumowaniem jego słabej dyspozycji w tym pojedynku.
Pokonując aktualnie trzeciego w rankingu ATP Zvereva, Struff odniósł premierowe zwycięstwo nad rywalem z czołowej "piątki" rankingu ATP. Zarazem po raz pierwszy w karierze wygrał trzy z rzędu mecze w głównej drabince turnieju ATP Masters 1000. O awans do ćwierćfinału Niemiec powalczy z Milosem Raoniciem, którego pokonał przed dwoma tygodniami w Dubaju.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Krzysztof Piątek nie zwalnia tempa. "Nadal się rozwija. Szuka sam siebie"
Rozstawiony z numerem 13. Raonić w poniedziałek także był bliski sensacyjnej porażki w pojedynku z notowanym na 217. miejscu w rankingu ATP kwalifikantem Marcosem Gironem. W decydującym secie Kanadyjczyk przegrywał już 1:4, ale od tego momentu nie stracił ani jednego gema i ostatecznie zwyciężył 4:6, 6:4, 6:4.
Zobacz także - Hubert Hurkacz zbiera pochwały. Lucas Pouille daje mu szanse na Top 10
Ivo Karlović udowadnia, że wiek to tylko liczba. Chorwat wygrał 6:3, 7:6(3) z Prajneshem Gunneswaranem i licząc sobie 40 lat oraz 11 dni został pierwszym w historii ponad 40-letnim tenisistą, który awansował do 1/8 finału turnieju rangi ATP Masters 1000. Biorąc pod uwagę wszystkie imprezy głównego cyklu, ostatnim 40-latkiem w tej fazie zmagań rangi ATP World Tour był w 1995 roku Jimmy Connors, który mając 42 lata doszedł do ćwierćfinału w Halle. Tyle że Amerykanin potrzebował do tego dwóch wygranych meczów.
Karlović natomiast w Indian Wells wygrał już trzy pojedynki, a o kolejną wygraną, w środę, zmierzy się z Gillesem Simonem bądź z Dominikiem Thiemem. Dla Chorwata to również drugi w karierze awans do IV rundy BNP Paribas Open. W 2011 roku doszedł do ćwierćfinału tej imprezy.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów
poniedziałek, 11 marca
III runda gry pojedynczej:
Milos Raonić (Kanada, 13) - Marcos Giron (USA, Q) 4:6, 6:4, 6:4
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Alexander Zverev (Niemcy, 3) 6:3, 6:1
Ivo Karlović (Chorwacja) - Prajnesh Gunneswaran (Indie, Q) 6:3, 7:6(3)
Kto awansuje do ćwierćfinału turnieju ATP w Indian Wells? 
Hubert, weź mu pokaż jak się gra! :-)