Zaatakował nożem Petrę Kvitovą. Został skazany na osiem lat więzienia

Radim Zondra, który w grudniu 2016 roku zaatakował w mieszkaniu w Prościejowie Petrę Kvitovą, posiedzi w więzieniu przez najbliższe osiem lat. Prokurator domagał się dla napastnika kary 12 lat pozbawienia wolności.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Petra Kvitova, finalistka Australian Open 2019 Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Petra Kvitova, finalistka Australian Open 2019
Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu wpuściła Radima Żondrę, ponieważ spodziewała się kontroli antydopingowej. Ten jednak podał się za pracownika przysłanego w celu sprawdzenia kotła. Podczas "inspekcji" w łazience Żondra przyłożył nóż do szyi Petry Kvitovej, która zdołała się uwolnić. W trakcie walki z napastnikiem poważnie uszkodzona została dłoń tenisistki.

Z powodu doznanych obrażeń Kvitova nie grała w tenisa przez pół roku. W różnych wywiadach podkreślała, że odczuwa lęk z powodu zaistniałej sytuacji. Po wielomiesięcznych poszukiwaniach policja w końcu ujęła sprawcę. W lutym 2019 roku zawodniczka złożyła zeznania, ale uczyniła to w pokoju, w którym nie było napastnika.

We wtorek sąd okręgowy w Brnie wydał wyrok skazujący Zondrę na osiem lat pozbawienia wolności. Jak doniosły czeskie media, sędzia Dagmar Bordovska dała wiarę zeznaniom Kvitovej, natomiast poddała w wątpliwość relacje świadków zgłoszonych przez obronę. Wiceliderka rankingu WTA nie była obecna przy ogłaszaniu wyroku, ponieważ aktualnie bierze udział w zawodach Miami Open 2019.

Zobacz także:
Agnieszka Radwańska i Karolina Woźniacka nagrały piosenkę
Miami: Karolina Pliskova wygrała bitwę z Julią Putincewą

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Wszystko kręciło się wokół kadry. Oceniamy początek el. ME 2020


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×