ATP Queen's: Roddick lepszy w starciu starych mistrzów

Amerykanin Andy Roddick (ATP 6) po dwóch tie-breakach pokonał Australijczyka Lleytona Hewitta (ATP 49) w meczu dwóch byłych liderów rankingu światowego i czterokrotnych mistrzów klubu Queen's.

W tym artykule dowiesz się o:

W ćwierćfinale jest Roddick, autor najpotężniejszego zanotowanego w zawodowym tenisie serwisu (244,6 km/h), na którego drodze staje teraz Ivo Karlovic (ATP 29), jeden z niewielu ludzi, mogących się z nim równać właśnie pod względem efektowności podania. Chorwat, "człowiek-serwis", posłał w stronę biednego Nicolasa Mahut 19 bomb, czyli o wiele mniej niż chociażby w meczu z innym Francuzem, Julienem Benneteau (33), w poprzedniej fazie.

Najniżej notowanym, ale też jednym z najbardziej utytułowanych uczestników ćwierćfinałów jest Hiszpan Juan Carlos Ferrero (ATP 90). Były lider rankingu światowego gra w Queen's z przekonaniem, że mimo niskiego rankingu w momencie układania listy startowej, dzięki "dzikiej karcie" wystąpi w głównej drabince Wimbledonu. Bez presji pokonuje kolejne rundy pierwszego w sezonie turnieju na trawie, mając wielką szansę na półfinał, bo jego rywalem będzie w piątek mający w poprzedniej rundzie wolne (kontuzja Monfilsa) Belg Steve Darcis (ATP 73).

Tymczasem bezproblemowo w roli faworyta radzi sobie Andy Murray (ATP 3). Numer jeden brytyjskiego "białego sportu" odprawił w czwartek Hiszpana Guillermo Garcię, a teraz stawi czoła Amerykaninowi Mardy'emu Fishowi (bilans 2-1). Rodacy liczą, że 22-letni Murray nie tylko zostanie pierwszym od 71 lat reprezentantem gospodarzy, który wygra w Queen's, ale i pokusi się potem o triumf w Wimbledonie.

Może się zdarzyć, że w najlepszej czwórce poprzedzającego The Championship turnieju znajdzie się trzech Amerykanów. James Blake (ATP 16) po pokonaniu rodaka Sama Querreya zmierzy się o tę fazę z Michaiłem Jużnym, który wyeliminował rozstawionego z "trójką" Francuza Gillesa Simona.

Rywali poznali w czwartek najlepsi polscy debliści. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zmierzą się niżej notowanymi Jeffem Coetzee z Afryki Południowej i Australijczykiem Jordanem Kerrem.

W piątek o półfinał powalczy też w grze podwójnej Łukasz Kubot, któremu partneruje Austriak Oliver Marach. Ich rywalami będą sensacyjni Brytyjczycy: Colin Fleming i Ken Skupski, pogromcy braci Bryanów, liderów rankingu światowego.

AEGON Championships, Londyn (Wielka Brytania)

ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 750 tys. euro

czwartek, 11 czerwca 2009

wyniki:

trzecia runda (1/8 finału) gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 1) - Guillermo Garcia (Hiszpania, 16) 6:4, 6:4

Andy Roddick (USA, 2) - Lleyton Hewitt (Australia, 15) 7:6(2), 7:6(4)

James Blake (USA, 6) - Sam Querrey (USA) 6:4, 4:6, 6:3

Mardy Fish (USA, 8) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 10) 6:1, 6:4

Ivo Karlovic (Chorwacja, 9) - Nicolas Mahut (Francja, Q) 6:3, 6:4

Michaił Jużnyj (Rosja, 14) - Gilles Simon (Francja, 3) 6:1, 2:6, 6:2

Juan Carlos Ferrero (Hiszpania) - Xavier Malisse (Belgia, Q) 6:4, 7:6(4)

druga runda (1/8 finału) gry podwójnej:

Simon Aspelin (Szwecja) / Paul Hanley (Australia) - Daniel Nestor (Kanada, 1) / Nenad Zimonjic (Serbia, 1) 6:4, 3:6, 10-8

Julien Benneteau (Francja) / Mika Llodra (Francja) - Stephen Huss (Australia, 8) / Ross Hutchins (Wielka Brytania, 8) 7:5, 6:2

Marcelo Melo (Brazylia, 6) / Andre Sa (Brazylia, 6) - Ivo Karlovic (Chorwacja) / Lovro Zovko (Chorwacja) 6:4, 3:6, 10-6

Jeff Coetzee (RPA, 7) / Jordan Kerr (Australia, 7) - Jonathan Erlich (Izrael) / Jamie Murray (Wielka Brytania) 6:3, 6:0

Źródło artykułu: