Rozstawiona z "jedynką" Katarzyna Kawa (WTA 261) potrzebowała 83 minut, aby pokonać oznaczoną ósmym numerem Gaię Sanesi (WTA 392). Włoszka stawiła opór Polce tylko w pierwszym secie, gdy dwukrotnie postarała się o przełamanie. W drugiej partii nie stanowiła już większego zagrożenia, dlatego tenisistka z Krynicy wygrała 6:4, 6:0.
Tym samym Kawa zameldowała się w finale imprezy River Hills Open 2019. W Jackson wywalczyła już 30 punktów do rankingu WTA, co powinno jej wystarczyć do poprawienia życiówki. W niedzielę powalczy o siódme singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach, a jej przeciwniczką będzie rozstawiona z drugim numerem Amerykanka Ann Li (WTA 276). Jeśli nasza tenisistka sięgnie po tytuł, to wykona duży krok w kierunku wywalczenia miejsca w eliminacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019.
Kawa wyszła w sobotę na kort dwukrotnie. Po regulaminowym odpoczynku przystąpiła jeszcze wspólnie z Katarzyną Piter do walki o tytuł w deblu. Najwyżej rozstawione w turnieju Polki pokonały amerykański duet Hanna Chang i Caitlin Whoriskey 7:5, 6:1.
River Hills Open, Jackson (USA)
ITF Women's Circuit, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów
sobota, 6 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Gaia Sanesi (Włochy, 8) 6:4, 6:0
finał gry podwójnej:
Katarzyna Kawa (Polska, 1) / Katarzyna Piter (Polska, 1) - Hanna Chang (USA) / Caitlin Whoriskey (USA) 7:5, 6:1
Zobacz także:
Monterrey: Kerber i Azarenka spotkają się w półfinale
Kamil Majchrzak wyruszył do Azji
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Anegdoty z szatni Legii. "Hasi skrytykował mnie za sposób chodzenia w szpilkach"