Casper Ruud, dochodząc do finału turnieju ATP w Houston, dorównał swojemu ojcu, Christianowi, który w 1995 roku zagrał o tytuł w Bastad. Rywalem Norwega w niedzielę był Christian Garin. A stawką meczu dla obu pierwsze w karierze mistrzostwo w głównym cyklu.
Początek spotkania był nerwowy. Pierwsze osiem gemów przyniosło cztery przełamania, po dwa dla obu tenisistów. Ostatecznie o losach inauguracyjnej partii decydował tie break, w którym 7-4 zwyciężył Garin. Z kolei w drugiej odsłonie Ruud obronił się przed stratą podania, po czym sam wywalczył przełamanie, wyszedł na prowadzenie 4:2, by wygrać 6:4.
Mecz rozstrzygnął się w środkowej fazie trzeciego seta. Najpierw, w trzecim gemie, Garin nie wykorzystał break pointa. W czwartym natomiast sam oddalił aż trzy szanse dla Ruuda. Wreszcie, w piątym, Chilijczyk odebrał serwis przeciwnikowi, następnie podwyższył na 5:2 i tej przewagi już nie oddał. Po ostatniej piłce meczu uszczęśliwiony padł na kort, celebrując swój wielki sukces.
Dla 22-letniego Garina to premierowy tytuł rangi ATP World Tour. Stał się również pierwszym od lutego 2009 roku i triumfu Fernando Gonzaleza w Vina del Mar Chilijczykiem, który wygrał imprezę głównego cyklu. Za triumf w Houston zainkasuje 250 punktów do rankingu ATP i 100,6 tys. dolarów.
Z kolei 20-letni nie został pierwszym norweskim mistrzem turnieju ATP World Tour. Za występ w US Men's Clay Court Championship otrzyma 150 "oczek" oraz ponad 54,3 tys. dolarów.
US Men's Clay Court Championship, Houston (USA)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 583,5 tys. dolarów
niedziela, 14 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Christian Garin (Chile) - Casper Ruud (Norwegia) 7:6(4), 4:6, 6:3
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i awantura po meczu! AC Milan pokonał Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]