ATP Madryt: Hubert Hurkacz w II rundzie. W poniedziałek złamie kolejną granicę

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz został we wtorek trzecim Polakiem, który wygrał mecz w głównej drabince Mutua Madrid Open. Tenisista z Wrocławia zameldował się w II rundzie hiszpańskiego turnieju ATP Masters 1000, a w poniedziałek powinien zadebiutować w Top 50.

Latem 2018 roku Hubert Hurkacz (ATP 52) i Alex de Minaur (ATP 27) spotkali się w I rundzie zawodów ATP World Tour 250 w Atlancie. Na amerykańskich kortach twardych stoczyli trzysetowy bój, w którym lepszy okazał się młody Australijczyk. Minęło kilka miesięcy, a los skojarzył obu tenisistów w I rundzie imprezy ATP Masters 1000 w Madrycie. Na ceglanej mączce faworytem zdawał się być 22-latek z Wrocławia i on też wykorzystał szansę na rewanż.

Taktyka Hurkacza na wtorkowy pojedynek nie odbiegała zasadniczo od tej, przyjętej na eliminacyjne starcia z Marcelem Granollersem i Roberto Carballesem. Nasz reprezentant starał się posyłać mocne i głębokie piłki. Był agresywny na returnie i to też dało mu przełamanie w partii otwarcia. Polak ruszył do ataku już w drugim gemie. Szybko wypracował trzy break pointy i przy pierwszej okazji posłał wygrywający return po linii. Teraz tylko kontrolował przebieg seta, którego zwieńczył wynikiem 6:3.

De Minaur nie jest wirtuozem kortów ziemnych. Do tego dopiero co wrócił do rywalizacji po problemach z biodrem. W pierwszych gemach drugiego seta prezentował się przyzwoicie, lecz nie był w stanie zagrozić Polakowi. Przy stanie po 2 powtórzyła się sytuacja z premierowej odsłony. Hurkacz wypracował trzy break pointy i agresywnym returnem pod końcową linię uzyskał przełamanie. Potem Australijczyk miał jeszcze cień szansy na powrót do gry, lecz ofensywnie nastawiony rywal wygrał podanie w ósmym gemie. 20-latek z Alicante obronił dwie piłki przy własnym serwisie, ale po zmianie stron Polak zakończył trwający 72 minuty pojedynek przy czwartej okazji.

ZOBACZ WIDEO Osiem tysięcy biegaczy pobiegło w szczytnym celu w Wings for Life w Poznaniu. Ścigał ich Adam Małysz

Madryt: Kubot i Melo skruszyli opór groźnych rywali

Hurkacz pokonał De Minaura 6:3, 6:4 i został trzecim Polakiem, który wygrał mecz w głównej drabince turnieju rozgrywanego w Magicznym Pudełku. Wcześniej w ramach Mutua Madrid Open pojedyncze zwycięstwa odnieśli tutaj Jerzy Janowicz (2013, pokonał Sama Querreya) i Łukasz Kubot (2014, pokonał Gillesa Simona). Wywalczone na hiszpańskiej mączce 70 punktów dadzą wrocławianinowi upragniony awans do Top 50. W tym gronie byli wcześniej z naszych rodaków tylko Janowicz, Kubot i Wojciech Fibak.

O miejsce w III rundzie turnieju w Madrycie Hurkacz powalczy w środę z Lucasem Pouille'em (ATP 28), który we wtorek pokonał oznaczonego "13" Chorwata Bornę Coricia 6:3, 7:5 i przerwał trwającą od Australian Open 2019 serię porażek w głównym cyklu. Polak pokonał Francuza w II rundzie imprezy BNP Paribas Open 2019 na kortach twardych w Indian Wells.

Madryt: Marin Cilić i Karen Chaczanow wygrali pierwsze mecze od marca

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 6,536 mln euro
wtorek, 7 maja

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, Q) - Alex de Minaur (Australia) 6:3, 6:4

Komentarze (5)
avatar
Kamil Dymerski
7.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajnie, że trochę ten nasz tenis ruszył do przodu. Majchrzak, Hurkacz i Świątek systematycznie pną się w górę. Linette wciąż w top 100, jakby nie było. W następnej rundzie pewnie dobry Coric, a Czytaj całość
Fhrrancuzik
7.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj , dawaj Hurki !
Do pô£fina£u . . .
do " raf koralowych " ! ; ) 
avatar
explosive
7.05.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
De Minaur był bez szans. W drugim secie walczył jak lew, biegał ile mógł - był po prostu gorszy. Hubertowi pomógł nieco serwis - własne gemy były na luzie. Coś tu może jeszcze ugrać! 
avatar
Tom.
7.05.2019
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Wkrótce czwarty w historycznym gronie Polaków w Top 50, to mówi samo za siebie. Brawo! :) 
avatar
Kri100
7.05.2019
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Brawo Hubert - mecz miał pod kontrolą, gra zdecydowana i dająca nadzieję na przyszłość! Brawo HuHu.