Czwartek był intensywnym dniem dla Rafaela Nadala. Hiszpan najpierw rozegrał zaległy z środy mecz z Jeremym Chardym, by wieczorem ponownie pojawić się na korcie, tym razem, aby w III rundzie zmierzyć się z Nikołozem Basilaszwilim, który odpoczywał od wtorku. Na placu gry jednak nie było widać, że Majorkanin miał ledwie kilka godzin przerwy, a Gruzin niemal 48. Rozstawiony z numerem drugim Nadal wytrącił z rąk Basilaszwilemu wszystkie atuty, zwyciężając 6:1, 6:0.
Nadal zawdzięcza wygraną solidności oraz postawie Basilaszwilego, który każdym uderzeniem szukał piłki kończącej, lecz przeważnie się mylił. W ciągu 62 minut gry Hiszpan popełnił pięć niewymuszonych błędów, podczas gdy Gruzin aż 34. Tenisista z Majorki zanotował także jednego asa, pięć przełamań, sześć zagrań kończących i łącznie zdobył 56 punktów, o 31 więcej od przeciwnika.
- Rozegranie dwóch meczów jednego dnia zawsze niesie ze sobą zagrożenie. Ale grałem dobrze i jestem zadowolony z poziomu, jaki zaprezentowałem, zwłaszcza w wieczornym meczu - powiedział, cytowany przez portal atptour.com, Nadal, który w czwartek stracił łącznie dwa gemy (Chardy'ego pokonał 6:0, 6:1). W ćwierćfinale Hiszpan zmierzy się z rodakiem, Fernando Verdasco. - On jest świetnym i bardzo niebezpiecznym tenisistą - ocenił Rafa.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". W czym tkwi fenomen Pochettino? "O jakości trenera decyduje to, co wykrzesał z piłkarzy"
Dwa pewne zwycięstwa w czwartek odniósł również Novak Djoković. Po wygranej 6:1, 6:3 nad Denisem Shapovalovem w wieczornym spotkaniu 1/8 finału oddał tylko trzy gemy Philippowi Kohlschreiberowi. - Jestem zadowolony z tego, jak wyglądał dla mnie ten dzień. Cieszę się, że nie zagrałem w środę, bo czułem, że potrzebuję dodatkowego dnia na regenerację. Oba czwartkowe pojedynki rozstrzygnąłem w niewiele ponad godzinę, nie spędziłem na korcie wiele czasu i bardzo dobrze czułem piłkę - mówił lider rankingu ATP.
W ćwierćfinale Djoković zmierzy się z Juanem Martinem del Potro. Będzie to 20. mecz pomiędzy tymi tenisistami. Częściej, 15-krotnie, zwyciężał Serb, który wygrał także ich ostatnie starcie - w zeszłorocznym finale US Open. - To będzie ogromne wyzwanie. Rozegraliśmy już wiele wspaniałych pojedynków. Uwielbiam go jako człowieka i szanuję jako tenisistę - przyznał belgradczyk.
Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Rogera Federera został Stefanos Tsitsipas. Grek pokonał 6:4, 6:3 ostatniego reprezentanta gospodarzy, Fabio Fogniniego. Z kolei Diego Schwartzman o półfinał powalczy z Keiem Nishikorim. Japończyk odrobił stratę seta oraz przełamania i wygrał z Janem-Lennardem Struffem.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,207 mln euro
czwartek, 16 maja
III runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 6:0
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 14) 6:1, 6:0
Kei Nishikori (Japonia, 6) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 3:6, 7:6(2), 6:3
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) - Fabio Fognini (Włochy, 10) 6:4, 6:3