W trakcie pojedynku z Casperem Ruudem 24-letni zawodnik został czterokrotnie upomniany przez sędziego za swoje niesportowe zachowanie. Czwartą karą było odebranie mu gema, dzięki czemu Norweg prowadził 6:3, 6:7(5), 2:1. W tym momencie tenisista z Antypodów uznał, że nie zamierza już dłużej grać i rzucił krzesłem na kort.
Organizatorzy potwierdzili w czwartek, że decyzją sędziego Nick Kyrgios został zdyskwalifikowany. To oznacza, że Australijczyk automatycznie straci wszystkie punkty i nagrody pieniężne wywalczone w tegorocznej edycji międzynarodowych mistrzostw Włoch. W jego przypadku mowa o 45 punktach i kwocie 33 635 euro. Do tego tenisista będzie musiał ponieść wszelkie koszty związane z pobytem w Rzymie.
Za niesportowe zachowanie w meczu z Ruudem Kyrgios zapłaci także 20 tys. euro. To najprawdopodobniej nie koniec kar, ponieważ ATP zamierza przyjrzeć się sprawie. W 2016 roku, gdy Kyrgios pokłócił się z fanem w Szanghaju, otrzymał karę finansową, a następnie został zawieszony na osiem turniejowych tygodni. Teraz można się spodziewać podobnej reakcji ze strony władz męskiego tenisa.
Zobacz także:
Dominic Thiem postawił na jakość, nie na ilość
Zwycięstwa nie są priorytetem Juana Martina del Potro
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"