- To wyróżnienie różni się od pozostałych. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł wyjaśnić mojemu synowi, co to znaczy uprawiać sport. To była moja praca, którą uwielbiałem. Podczas mojej kariery przeżyłem niezapomniane chwile - powiedział David Ferrer podczas ceremonii w hiszpańskim ministerstwie sportu.
Królewski Order Zasługi to najwyższe odznaczenie, które mogą otrzymać ludzie i organizacje związane ze sportem. To nagroda za znakomite wyniki oraz promowanie dyscypliny i kultury fizycznej wśród innych osób. Spośród hiszpańskich tenisistów zostali w taki sposób wyróżnieni w ostatnich latach Rafael Nadal czy Garbine Muguruza.
Ferrer wygrał w ciągu swojej kariery 27 singlowych tytułów i wspiął się na trzecie miejsce w rankingu ATP. W 2012 roku zwyciężył w paryskim turnieju Masters, a w kolejnym sezonie osiągnął finał wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Do tego brał udział w igrzyskach olimpijskich i pomógł Hiszpanii wygrać Puchar Davisa.
Zobacz także:
Stuttgart: 14 podwójnych błędów i porażka Alexandra Zvereva
Den Bosch: osobliwe okoliczności przegranej Stefanosa Tsitsipasa
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"
