Od końcówki lutego Alexander Zverev wykorzystuje każdą okazję, by pojawić się na korcie. W Stuttgarcie zagrał w 12. turniejowym tygodniu z rzędu. Niemiec początkowo nie znalazł się na liście uczestników tej imprezy, ale po odpadnięciu w ćwierćfinale Rolanda Garrosa poprosił o dziką kartę. Zmagania w Mercedes Cup 2019 zakończył jednak najszybciej, jak to było możliwe. W II rundzie (w I rundzie miał wolny los) przegrał 4:6, 7:6(3), 3:6 z kwalifikantem Dustinem Brownem.
Brown od początku spotkania grał spektakularnie. Często, nawet w najważniejszych momentach, atakował przy siatce i posyłał skróty. Zverev natomiast miał problem z ustabilizowaniem gry na równym i wysokim poziomie. Rozchwiany był również jego serwis. Wprawdzie zaserwował 21 asów, ale popełnił przy tym aż 14 podwójnych błędów. Mecz rozstrzygnął się w środkowej fazie trzeciego seta. W siódmym gemie tej partii 34-letni Brown trzema fantastycznymi ofensywnymi wypadami obronił break pointy, następnie sam uzyskał przełamanie i po chwili zwieńczył spotkanie.
Pokonując aktualnie piątego na świecie Zvereva, Brown wywalczył piąte w karierze zwycięstwo nad tenisistą z czołowej "10" klasyfikacji singlistów, w tym trzecie na trawie. Oba poprzednie na zielonej nawierzchni odniósł nad Rafaelem Nadalem. W 2014 roku w Halle ograł Hiszpana, gdy był ten był liderem rankingu, a sezon później w Wimbledonie, kiedy Majorkanin zajmował 10. lokatę.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
- Jestem wyjątkowo szczęśliwy. Stuttgart jest położony wysoko, więc myślę, że to pomogło mojej grze. Kort był nieco wolniejszy niż w poprzednich meczach, co nieco utrudniło mi zadanie, zwłaszcza przeciw komuś tak dobrze returnującemu jak Alex. Musiałem często trafiać pierwszym serwisem, a przełamanie w pierwszym secie dodało mi pewności siebie - mówił, cytowany przez portal atptour.com, pochodzący z Jamajki reprezentant Niemiec, który w 1/4 finału zmierzy się z Felixem Augerem-Aliassime'em. 18-latek z Kanady wyeliminował starszego od siebie o 14 lat Gillesa Simona.
Z turniejem pożegnał się także drugi najwyżej rozstawiony, Karen Chaczanow. Zajmujący aktualnie dziewiąte miejsce w notowaniu singlistów Rosjanin przegrał 4:6, 2:6 z Matteo Berrettinim. - Rozegrałem świetny mecz. Bardzo dobrze serwowałem i zagrywałem slajsem - skomentował Włoch, dla którego to pierwsza w karierze wygrana na trawie nad tenisistą z Top 10.
W ćwierćfinale Berrettini zagra z Denisem Kudlą. Amerykanin w czwartek również sprawił niespodziankę, po tie breaku decydującego seta eliminując oznaczonego "piątką" Gaela Monfilsa. - Na trawie od zawsze czuję się dobrze, ale pokonanie kogoś takiego jak Gael na jakiejkolwiek nawierzchni to wielkie zwycięstwo - powiedział Kudla.
Mercedes Cup, Stuttgart (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 679 tys. euro
czwartek, 13 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 7) - Gilles Simon (Francja) 7:5, 6:4
Dustin Brown (Niemcy, Q) - Alexander Zverev (Niemcy, 1/WC) 6:4, 6:7(3), 6:3
Matteo Berrettini (Włochy) - Karen Chaczanow (Rosja, 2) 6:4, 6:2
Denis Kudla (USA) - Gael Monfils (Francja, 5) 7:5, 6:7(3), 7:6(3)