Iga Świątek (WTA 65) przeszła w Birmingham trzystopniowe eliminacje, ale była blisko porażki w decydującej rundzie. W poniedziałek obroniła trzy piłki meczowe i pokonała Bernardę Perę, która dzień wcześniej odparła dwa meczbole w spotkaniu z Magdaleną Fręch. Warszawianka po raz pierwszy wystąpiła w turnieju WTA na trawie. Jelena Ostapenko (WTA 37), która od wielu miesięcy gra słabo, udzieliła Polce bolesnej lekcji. Łotyszka wygrała 6:0, 6:2.
Ostapenko od początku uzyskała wyraźną przewagę. Łotyszka zdobyła dwa przełamania, a w czwartym gemie od 0-30 zdobyła cztery punkty i prowadziła 4:0. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2017 była nadzwyczaj skuteczna, dobrze serwowała i returnowała, solidnie grała z głębi kortu. Tymczasem Świątek uciekały punkty bardzo szybko, brakowało jej cierpliwości i kontroli nad uderzeniami. W piątym gemie Polka oddała podanie podwójnym błędem. Wynik seta na 6:0 Ostapenko ustaliła utrzymując serwis do 15.
Na otwarcie II partii Ostapenko zaliczyła przełamanie kończącym returnem. Świątek natychmiast odrobiła stratę, a następnie łatwo utrzymała podanie i wyszła na 2:1. To był jednak bardziej gorszy moment Łotyszki niż lepszy Polki. Warszawianka nie czuła się dobrze na trawie, jej ruchy były spowolnione, co szczególnie było widoczne przy returnie. Nawet na niezbyt dobre serwisy Łotyszki nie potrafiła agresywnie odpowiedzieć. Sama Świątek również słabo serwowała. Ostapenko uzyskała przełamanie, które potwierdziła spokojnie utrzymując podanie i prowadziła 4:2. Zagubiona Polka popełniła podwójny błąd przy break poincie i przy 5:2 Łotyszka serwowała po zwycięstwo. W ósmym gemie Ostapenko mecz zakończyła kombinacją głębokiego serwisu i smecza.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku
W trwającym 51 minut spotkaniu Ostapenko zaserwowała siedem asów i zdobyła 50 z 74 rozegranych punktów (68 proc.). Wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. Łotyszka posłała 21 kończących uderzeń i popełniła 14 niewymuszonych błędów. Świątek miała trzy piłki wygrane bezpośrednio i 10 pomyłek.
Dla Ostapenko to dziewiąty wygrany mecz w tym roku (bilans 9-15). Po raz ostatni Łotyszka doszła do ćwierćfinału w lipcu ubiegłego roku. Osiągnęła wówczas półfinał Wimbledonu. Świątek w obecnym sezonie zanotowała finał w Lugano i IV rundę Rolanda Garrosa. Dzięki świetnej grze na kortach ziemnych Polka awansowała do Top 70 rankingu.
Było to starcie triumfatorek juniorskiego Wimbledonu, z 2014 (Ostapenko) i 2018 roku (Świątek). Kolejną rywalką Łotyszki będzie Johanna Konta, która niedawno doszła do półfinału Rolanda Garrosa. Bilans ich meczów to 3-1 dla Brytyjki.
Zobacz także - Londyn latem i jesienią? Stefanos Tsitsipas chce wrócić do Anglii na Finały ATP World Tour
Nature Valley Classic, Birmingham (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 1,006 mln dolarów
wtorek, 18 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Iga Świątek (Polska, Q) 6:0, 6:2
Czytaj także - Tomasz Świątek o rozstaniu z Warsaw Sports Group. "Chciałem, aby Iga miała czystą kartę"
i to jeszcze z tym lotewskim tluczkiem
Ostapenko wiecej punktow w swojej karierze rozdala niz zdobyla
rywalizujaca z Putintseva o miano cyco WTA,solowy tytul krolowej podwojnych ever,a s Czytaj całość