- Nie czuję, bym dołożył jakąś cegiełkę do osiągnięć Huberta. Po prostu przekazuję mu doświadczenie starszego kolegi. Hubert to skromny chłopak, który twardo stąpa po ziemi i niech to robi jak najdłużej. Poza tym umie słuchać, co jest dla młodej generacji szczególnie ważne - powiedział Łukasz Kubot na środowym spotkaniu z dziennikarzami, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Lubinianin zakończył już karierę singlową i skupia się na deblu. Od lat regularnie występuje w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo, z którym w środę awansował do II rundy Wimbledonu 2019. Kubot pięciokrotnie mierzył się z Novakiem Djokoviciem na zawodowych kortach, zatem wie, czego jego młodszy rodak może się spodziewać. 10 lat temu obaj spotkali się w finale imprezy w Belgradzie, gdzie Serb zwyciężył 6:3, 7:6(0).
W piątek Hubert Hurkacz będzie przeciwnikiem Djokovicia w III rundzie Wimbledonu 2019. Wrocławianin już osiągnął największy sukces w Wielkim Szlemie, ale bardzo chciałby pójść za ciosem. Nieco ponad miesiąc temu przegrał w trzech setach z Serbem w I rundzie Rolanda Garrosa. Na londyńskich trawnikach stać go na lepszy rezultat.
W 22-letniego Polaka bardzo wierzy Kubot. - Trzymamy kciuki, by awansował do drugiego tygodnia. Hubert ma taką grę, że jest w stanie rywalizować z każdym. Cieszy mnie, gdy patrzę na niego z boku i widzę, co i jak robi. Wierzę, że nasz kraj będzie miał jeszcze wiele radości dzięki temu chłopakowi - wyznał nasz utytułowany deblista.
Spotkanie Hurkacza z Djokoviciem zostanie rozegrane w piątek. Nie ma jeszcze planu gier na ten dzień, ale należy się spodziewać, że panowie zagrają na jednym z dwóch najważniejszych kortów.
Zobacz także:
Wimbledon: Hubert Hurkacz pokazał charakter i zagra w III rundzie
Wimbledon: czterosetowe otwarcie Łukasza Kubota i Marcelo Melo
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje