Alize Cornet (WTA 48) w ubiegłym sezonie wywalczyła tytuł w Gstaad. W tym roku turniej zmienił lokalizację i odbywa się w Lozannie. Francuzka ponownie wystąpi w finale. W sobotę, w półfinale, pokonała 6:3, 6:4 Tamarę Korpatsch (WTA 142). W drugim secie tenisistka z Nicei od 2:4 zdobyła cztery gemy z rzędu.
W trwającym godzinę i 45 minut meczu miało miejsce 11 przełamań, z czego siedem dla Cornet. Francuzka zdobyła o 13 punktów więcej od Korpatsch (74-61). Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.
Zobacz także - Jeden się rozwija, drugi marnuje talent. John McEnroe z uznaniem o Rafaelu Nadalu i krytycznie o Nicku Kyrgiosie
Fiona Ferro (WTA 98) wygrała 6:1, 6:4 z Bernardą Perą (WTA 85). W ciągu 89 minut Francuzka obroniła dwa break pointy, a sama wykorzystała trzy z 15 szans na przełamanie. Zgarnęła 26 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu i osiągnęła pierwszy finał w głównym cyklu.
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje
Cornet w drodze do 13. singlowego finału w WTA Tour straciła jednego seta, w ćwierćfinale z Natalią Wichliancewą. Ferro również przegrała jedną partię. W II rundzie wróciła ze stanu 1:6, 2:5 i wyeliminowała Mihaelę Buzarnescu.
Czytaj także - Hamburg: Dominic Thiem i Alexander Zverev najwyżej rozstawieni. Trudne zadanie obrońcy tytułu
W niedzielę Cornet powalczy o siódmy singlowy tytuł w WTA Tour. Z Ferro tenisistka z Nicei nigdy wcześniej się nie zmierzyła. Będzie to pierwsze starcie Francuzek w finale turnieju WTA od 2009 roku, gdy na Bali Marion Bartoli skreczowała w meczu z Aravane Rezai.
Ladies Open Lausanne, Lozanna (Szwajcaria)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 20 lipca
półfinał gry pojedynczej:
Alize Cornet (Francja, 3) - Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:3, 6:4
Fiona Ferro (Francja) - Bernarda Pera (USA) 6:1, 6:4