Australijski tenisista Nick Kyrgios nie przestaje zadziwiać kibiców. Po meczu deblowym podczas Atlanta Open doszło do przykrego incydentu z udziałem zawodnika pochodzenia grecko-malezyjskiego.
Jeden z sympatyków Novaka Djokovicia poprosił Kyrgiosa o złożenie autografu na swojej koszulce. Znany z kontrowersyjnych zachowań sportowiec najpierw skreślił czarnym pisakiem napis "NOVAK", znajdujący się na koszulce, a następnie powiedział do kamery - tu cytat: "To, co myślę o tobie i twojej koszuli".
Na koniec Kyrgios "pochwalił się" tym w mediach społecznościowych, ale prawdopodobnie z powodu krytyki internautów szybko usunął nagranie. Film zamieścił jednak na kanale w YouTube hiszpański dziennik "AS". "Kolejny skandal z udziałem Kyrgiosa. Zobacz, co zrobił z koszulką fana Djokovicia" - zatytułowano materiał z turnieju w Atlancie.
W meczu 2. rundy Wimbledonu 2019 Kyrgios starł się z Rafaelem Nadalem. Australijczyk "ustrzelił" na korcie Hiszpana i... nie przeprosił za to. - Dlaczego miałbym go przepraszać? Czy ja go uderzyłem? Nie obchodzi mnie to! Ile masz wygranych Wielkich Szlemów i ile masz pieniędzy na koncie bankowym? Możesz przyjąć piłkę na pierś. Nie będę za to przepraszał - skwitował potem na konferencji prasowej (WIĘCEJ TUTAJ).
ZOBACZ: Nick Kyrgios znów ukarany na kortach Queen's Clubu. Tym razem trzykrotnie >>
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
naprawdę nie ma już o czym pisać ?
Brzydki gest ?
To jest nakręcanie hejtu na osobę Kyrgiosa !