Podczas jednej z konferencji prasowych skrytykował swojego szkoleniowca. - Nasz trening trwał dwie godziny, a on opowiadał o swoim psie lub o tym, jak grał w golfa. Powinien więcej z siebie dać - wyznał najlepszy obecnie reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.
Po tych słowach Ivan Lendl zdecydował się zakończyć współpracę z Niemcem. - Pokładam wielką nadzieję w Saschy, który ciągle jest bardzo młody. Uważam, że pewnego dnia może zostać wielkim tenisistą, ale obecnie ma pewne problemy poza kortem. To sprawia, że trudno jest z nim pracować zgodnie z moją filozofią - powiedział Lendl, cytowany przez tennis.com.
Amerykanin o czeskich korzeniach doprowadził Zvereva do triumfu w Finałach ATP World Tour. Wcześniej odnosił wielkie sukcesy z Andym Murrayem. Teraz Niemiec chce, aby jego trenerem został były współpracownik Novaka Djokovicia, Boris Becker. Wybitny niemiecki tenisista nie jest jednak zainteresowany, aby dołączyć do sztabu Zvereva.
Zobacz także:
Ranking ATP: Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak zachowali pozycje
Ranking WTA: Magda Linette jeszcze przed Igą Świątek
ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik wreszcie biega. "Potrzebowałam mocnej głowy"