WTA Toronto. Iga Świątek zdradziła, co powiedziała jej Naomi Osaka

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek jest zadowolona ze swojej postawy w turnieju Rogers Cup 2019. Polska tenisistka otrzymała sporo pochwał ze strony Naomi Osaki, z którą spotkała się w III rundzie kanadyjskich zawodów.

- Zdawałam sobie sprawę, że zmierzę się z jedną z najlepszych aktualnie zawodniczek na świecie. Bardzo chciałam powalczyć i to zrobiłam. Wierzyłam w zwycięstwo - szczególnie w pierwszym secie. Poza tym moim celem tutaj nie było skupianie się na zdobywaniu punktów rankingowych czy pieniędzy za przebrnięcie kolejnej rundy. Chciałam się przełamać, pokonać nowe bariery - powiedziała Iga Świątek w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Polska tenisistka przegrała z Naomi Osaką 6:7(4), 4:6, ale pokazała się z bardzo dobrej strony. Turniej w Toronto należy uznać za udany, bo po udanych eliminacjach 18-letnia warszawianka była lepsza od Australijki Ajli Tomljanović i Dunki Karoliny Woźniackiej. Pokonanie byłej liderki rankingu WTA i mistrzyni Australian Open 2018 to na pewno największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze Świątek.

Jeszcze kilka tygodni temu nasza tenisistka miała problemy z grą przeciwko najlepszym. Doznała bolesnych porażek w starciach z mistrzyniami wielkoszlemowymi, takimi jak Simona Halep, Jelena Ostapenko czy Samantha Stosur. Ważna okazała się pomoc psychologa sportowego, a rolę tę pełni w sztabie Daria Abramowicz. - Wprowadziłam trochę więcej treningu mentalnego. Skoncentrowałam się tylko i wyłącznie na grze oraz wygrywaniu kolejnych punktów. Sprawiło to, że starcie z Caro wyglądało zupełnie inaczej niż walka z Halep. I zaprocentowało bardzo cenną dla mnie wygraną - wyjawiła warszawianka.

ZOBACZ WIDEO Niezniszczalna. Joanna Jóźwik wygrała z kontuzją [cała rozmowa]

Po czwartkowym meczu Osaka dostrzegła w grze Świątek spory potencjał. Co panie powiedziały sobie po zakończeniu spotkania? - Najpierw to ja zaczęłam od komplementu. Powiedziałam jej, że rozegrała świetny mecz. Ona zrewanżowała się mówiąc, że jestem niesamowita. Na co ja odrzekłam: To ty jesteś niesamowita! To było bardzo miłe. Na koniec życzyłam jej powodzenia - wyznała nasza tenisistka.

Świątek uda się teraz do Cincinnati, gdzie weźmie udział w eliminacjach do zawodów Western & Southern Open 2019. Jeśli osiągnie tutaj dobry wynik, to w tygodniu przed US Open 2019 zrobi sobie krótką przerwę. Wielkoszlemowy turniej w Nowym Jorku rozpocznie się w poniedziałek 26 sierpnia. Polka ma pewne miejsce w głównej drabince.

Zobacz także:
Toronto: Serena Williams skruszyła opór Jekateriny Aleksandrowej
Toronto: Simona Halep nie dała szans Swietłanie Kuzniecowej

Źródło artykułu: