W piątek Naomi Osaka przegrała w ćwierćfinale zawodów Rogers Cup 2019 z Amerykanką Sereną Williams 3:6, 4:6, ale już wcześniej wiedziała, że powróci na pierwsze miejsce. Stało się tak, ponieważ porażki na etapie 1/4 finału doznała Czeszka Karolina Pliskova. Takie rezultaty pozwolą Japonce wyprzedzić w poniedziałek Australijkę Ashleigh Barty.
- Jestem podekscytowana. Ale jednocześnie czuję, że taka pozycja wymaga ciężkiej pracy i wytrwałości. Nie mogę także dopuścić do tego, aby to co ludzie mówią, na mnie wpływało. Staram się po prostu ciężko pracować i wyniki o tym świadczą. Nie myślę jednak za dużo o zwycięstwach i porażkach - powiedziała Osaka po meczu z Williams.
W poniedziałek Osaka powróci po siedmiu tygodniach panowania Barty na pierwsze miejsce w rankingu WTA. Po raz pierwszy została liderką tej klasyfikacji 28 stycznia 2019 roku, po triumfie w wielkoszlemowym Australian Open. Wówczas utrzymała się na topie przez 21 tygodni. W najbliższych dniach czeka ją obrona tej pozycji w Cincinnati.
Zobacz także:
Iga Świątek zdradziła, co powiedziała jej Naomi Osaka
Trwa niesamowita seria Mai Chwalińskiej
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem
To pokazuje kto jest Królową a kto "liderką"
Rożer jest dumny z Williams. Widać to na moim avatarku.