ATP Cincinnati: Nick Kyrgios wywalczył mecz, którego chciał. Hubert Hurkacz zagra we wtorkową noc

Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Nick Kyrgios w dwóch setach pokonał Lorenzo Sonego i w wyczekiwanym przez siebie meczu II rundy rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 1000 w Cincinnati zmierzy się z Karenem Chaczanowem. We wtorek o 1/16 finału powalczy Hubert Hurkacz.

Ostatnie występy to dla Nicka Kyrgiosa huśtawka nastrojów. 4 sierpnia zdobył tytuł w Waszyngtonie, a dwa dni później już po pierwszym meczu pożegnał się z imprezą w Montrealu. W poniedziałek Australijczyk rozpoczął zmagania w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Na otwarcie pokonał 7:5, 6:4 Lorenzo Sonego.

- Tak naprawdę czułem, że mój serwis nie funkcjonał najlepiej. Poważnie. W ogóle nie trafiałem w miejsca, gdzie zwykle to robię - mówił w rozmowie z Tennis Channel Kyrgios, który w ciągu 69 minut gry posłał cztery asy, przy własnym podaniu zdobył 85 proc. rozegranych punktów i ani razu nie został przełamany. - Wiedziałem, że będzie trudno i cieszę się, że wygrałem - dodał.

W II rundzie Kyrgios zmierzy się z rozstawionym z numerem ósmym Karenem Chaczanowem. - Chciałem z nim zagrać, więc nie mogę się doczekać - przyznał 24-latek z Canberry. - Rywalizowaliśmy razem w czasach juniorskich. Jego kariera rozwija się niesamowicie i przez długi czas będzie jednym z najlepszych na świecie. On gra bardzo agresywnie, ma niewiarygodny pierwszy serwis, wspaniały forhend i dobrze porusza się po korcie, choć jest wielkim facetem - scharakteryzował najbliższego rywala.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"

Skuteczny serwis pomógł w poniedziałek również Janowi-Lennardowi Struffowi. Niemiec posłał 12 asów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem i wygrał 7:5, 7:6(4) z najstarszym uczestnikiem zawodów, 40-letnim Ivo Karloviciem. Kolejnym przeciwnikiem Struffa będzie Stefanos Tsitsipas, turniejowa "piątka".

Z kolei oznaczony numerem 13. John Isner w 1/16 finału stanie naprzeciw Pablo Carreno. Hiszpański kwalifikant po ponad siedmiu kwadransach rywalizacji ograł 7:5, 7:6(4) Gillesa Simona, podwyższając na 4-2 bilans bezpośrednich konfrontacji z Francuzem.

Kończący drugi dzień imprezy mecz Reilly'ego Opelki z Borną Coriciem został przerwany z powodu opadów deszczu w trzecim secie. Tenisiści wznowią pojedynek we wtorek.

Tego samego dnia singlowe występy w Western & Southern Open rozpocznie Hubert Hurkacz, który zmierzy się z rozstawionym z numerem 11. Roberto Bautistą. Mecz wrocławianina z Hiszpanem został zaplanowany na korcie numer 4 jako czwarty w kolejności od godz. 17:00 czasu polskiego.

Zobacz także - ATP Cincinnati: Andy Murray po ośmiu miesiącach zagrał w singlu. Szkot przegrał z Richardem Gasquetem

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,056 mln dolarów
poniedziałek, 12 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Nick Kyrgios (Australia) - Lorenzo Sonego (Włochy) 7:5, 6:4
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Ivo Karlović (Chorwacja, Q) 7:5, 7:6(4)
Pablo Carreno (Hiszpania, Q) - Gilles Simon (Francja) 7:5, 7:6(4)
Reilly Opelka (USA, WC) - Borna Corić (Chorwacja, 12) 4:6, 6:3, 3:4 *dokończenie we wtorek

wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 3); Dominic Thiem (Austria, 4); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5); Kei Nishikori (Japonia, 6); Alexander Zverev (Niemcy, 7); Karen Chaczanow (Rosja, 8); Michaił Kukuszkin (Kazachstan, LL)

Zobacz także - ATP Cincinnati: Łukasz Kubot i Marcelo Melo lepsi od Novaka Djokovicia i Janko Tipsarevicia. Mecz trwał godzinę

Komentarze (0)