- Zdaję sobie sprawę, że powrót do singla jest trudny, bo często się zdarza, że jesteś na łasce losowań turniejowych drabinek. Ale, gdybym cofnął się o sześć miesięcy, zaakceptowałbym to bez wahania - mówił Andy Murray przed startem turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. W poniedziałek Brytyjczyk rozegrał pierwszy mecz w singlu od 14 stycznia, gdy w Australian Open uległ Roberto Bautiście. W I rundzie imprezy Western & Southern Open 2019 przegrał 4:6, 4:6 z Richardem Gasquetem.
Choć po Murrayu łatwo można było dostrzec ślady tak długiej przerwy, pozostawił po sobie dobre wrażenie. Zaprezentował kilka firmowych returnów i świetnych akcji przy siatce. Problemy miał przede wszystkim w długich wymianach, kiedy często nie nadążał za zagraniami rywala oraz uderzał nieczysto. Również serwis nie był jego atutem. Trzykrotnie został przełamany i to kosztowało go porażkę w całym spotkaniu.
Z kolei solidnie grający Gasquet (cztery asy, 22 uderzenia wygrywające i 23 niewymuszone błędy) odniósł czwarte zwycięstwo nad Murrayem w ich 12. konfrontacji. W II rundzie Francuz zmierzy się z Dominikiem Thiemem, turniejową "czwórką".
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"
Marin Cilić nie powtórzy sukcesu sprzed trzech lat, kiedy to zwyciężył w Cincinnati. Z tegoroczną edycją zmagań w stolicy stanu Ohio pożegnał się już w I rundzie. Rozstawiony z numerem 14. Chorwat przegrał 4:6, 6:7(6) z Radu Albotem, w drugiej partii nie wykorzystując aż sześciu piłek setowych.
W pojedynku dwóch 19-latków Miomir Kecmanović pokonał 6:3, 6:3 Felixa Augera-Aliassime'a. - To dla mnie wielka wygrana. Potrzebowałem jej, by mentalnie poczuć, że jestem w stanie rywalizować z facetami z czołówki. Czułem się całkiem dobrze i zagrałem solidnie - powiedział, cytowany przez portal atptour.com, serbski kwalifikant, który w II rundzie powalczy z oznaczonym "siódemką" Alexandrem Zverevem.
Inauguracyjnym rywalem najwyżej rozstawionego i broniącego tytułu Novaka Djokovicia został Sam Querrey. Amerykanin po dwóch tie breakach uporał się z Pierre'em-Huguesem Herbertem. Z posiadaczem dzikiej karty na otwarcie zagra także Roger Federer, siedmiokrotny mistrz Western & Southern Open. Rywalem Szwajcara będzie Juan Ignacio Londero, który wyeliminował Matteo Berrettiniego.
Yoshihito Nishioka po dwóch godzinach i 23 minutach zaciętej walki ograł 7:5, 5:7, 6:4 Jordana Thompsona. W 1/16 finału Japończyk zmierzy się z rodakiem, Keiem Nishikorim, oznaczonym "szóstką". Bez straty seta do II rundy awansowali za to Lucas Pouille i Guido Pella. Francuz ograł Denisa Kudlę, a Argentyńczyk - Caspera Ruuda.
Jako pierwszy w II rundzie zameldował się Adrian Mannarino. Francuz w 70 minut poradził sobie z Cristianem Garinem i w kolejnym meczu zmierzy się z Michaiłem Kukuszkinem, który wszedł do drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, zastępując Rafaela Nadala. Jako lucky loser wystąpi także Joao Sousa. Portugalczyk zagra w miejsce Fabio Fogniniego.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,056 mln dolarów
poniedziałek, 12 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Radu Albot (Mołdawia) - Marin Cilić (Chorwacja, 14) 6:4, 7:6(4)
Adrian Mannarino (Francja) - Cristian Garin (Chile) 6:4, 6:1
Lucas Pouille (Francja) - Denis Kudla (USA, Q) 6:3, 7:6(6)
Guido Pella (Argentyna) - Casper Ruud (Norwegia, Q) 7:5, 7:6(4)
Miomir Kecmanović (Serbia, Q) - Felix Auger-Aliassime (Kanada) 6:3, 6:3
Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) - Jordan Thompson (Australia) 7:5, 5:7, 6:4
Sam Querrey (USA, WC) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 7:6(2), 7:6(1)
Juan Ignacio Londero (Argentyna, WC) - Matteo Berrettini (Włochy) 7:6(3), 6:3
Richard Gasquet (Francja, PR) - Andy Murray (Wielka Brytania, WC) 6:4, 6:4
wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 3); Dominic Thiem (Austria, 4); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5); Kei Nishikori (Japonia, 6); Alexander Zverev (Niemcy, 7); Karen Chaczanow (Rosja, 8); Michaił Kukuszkin (Kazachstan, LL)