Do rozpoczynającego się w poniedziałek US Open Novak Djoković przystąpi jako lider rankingu ATP i obrońca tytułu. W opinii większości ekspertów Serb, który w tym roku wygrał Australian Open i Wimbledon, jest także głównym faworytem nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema. Kto może zagrozić belgradczykowi? Mats Wilander widzi tylko jedną kandydaturę - Rafaela Nadala.
- Myślę, że Nadal jest jedynym tenisistą, który w meczu w formule do trzech wygranych setów w Wielkim Szlemie może pokonać Djokovicia - powiedział Wilander w rozmowie z agencją EFE. - Nie widzę nikogo innego, kto mógłby to zrobić. Może jest to Danił Miedwiediew, ale to wciąż Nadal stanowi największe zagrożenie dla Serba.
Szwed nie wróży sukcesu w Nowym Jorku Rogerowi Federerowi. - Uważam, że dla niego największą przeszkodą jest to, że w takim turnieju musisz rozegrać siedem trudnych meczów. A bez względu na styl, jaki prezentujesz, zawsze możesz mieć problem ze świetnie serwującym rywalem bądź tenisistą, który gra dobrze z linii końcowej.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego
Siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy w singlu liczy, że w US Open z dobrej strony pokażą się tenisiści młodego pokolenia. - Będę bardzo rozczarowany, jeśli jeden czy dwóch z młodych nie dojdzie do półfinału czy nawet dalej - stwierdził. - W grze na trawie potrzebujesz doświadczenia, na mączce pewnego stylu, ale na korcie twardym nie masz żadnej wymówki. Potrzebujemy w półfinałach dwóch tenisistów, którzy nie mają na imię Roger, Rafa, Stan czy Novak.
Wilander pokłada duże nadzieje w Nicku Kyrgiosie, którego skrytykował za skandaliczne zachowanie podczas turnieju w Cincinnati. - Mam nadzieję, że nie będzie się tak zachowywał. Widzę, że z każdym tygodniem ma coraz mocniejszą chęć wygrywania i poprawy swojego tenisa, zaczyna też pokazywać, że tenis ma dla niego znaczenie. Nick może pokonać każdego i chce wygrywać, ale też dobrze się bawić i nienawidzi przegrywać. W Cincinnati nie był w stanie sobie z tym poradzić w profesjonalny sposób, ale w przeszłości zdarzało się to przecież Johnowi McEnroe'owi czy Grigorowi Dimitrowowi - powiedział Szwed.
Nole jak wejdzie na swój poziom jak w finale
W Australian open to nie ma nikt szans.