Tenis. Triumf Huberta Hurkacza w Winston-Salem dobrym prognostykiem w obliczu US Open? Niekoniecznie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz przystąpi do wielkoszlemowego US Open tuż po triumfie w Winston-Salem. I choć wydaje się to dobrym prognostykiem, fakty mówią inaczej. W historii żaden mistrz Winston-Salem Open nigdy nie zawojował nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema.

W turnieju ATP w Winston-Salem Hubert Hurkacz został rozstawiony z numerem trzecim. Rywalizację rozpoczął od zwycięstwa nad Duckiem Hee Lee. Następnie wyeliminował Feliciano Lopeza, Francesa Tiafoe'a oraz Denisa Shapovalova i awansował do finału. W decydującym spotkaniu wygrał 6:3, 3:6, 6:3 z najwyżej rozstawionym Benoitem Paire'em i zdobył debiutancki tytuł rangi ATP Tour oraz został pierwszym polskim tenisistą, który wywalczył trofeum w głównym cyklu od 1982 roku, gdy Wojciech Fibak zwyciężył w Chicago.

Występ w Winston-Salem Open był dla Hurkacza ostatnim testem przed US Open. Do rozpoczynającego się w poniedziałek turnieju wielkoszlemowego w Nowym Jorku Polak przystąpi więc po największym sukcesie w dotychczasowej karierze. W teorii wydaje się to dobrym prognostykiem. W praktyce jednak wygląda nieco inaczej.

Odkąd turniej w Winston-Salem pojawił się w kalendarzu rozgrywek ATP Tour (2011 rok), żaden z jego triumfatorów nie odniósł potem dużego sukcesu w US Open. Tylko dwóch (John Isner w sezonie 2011 i Kevin Anderson w 2015) doszło w Nowym Jorku do 1/4 finału. Pozostali żegnali się z imprezą na Flushing Meadows w pierwszym tygodniu, a niekiedy, jak Jürgen Melzer przed sześcioma laty i Lukas Rosol przed pięcioma, nawet w I rundzie.

W dużej mierze wynika to też z faktu, że do Winston-Salem nie przyjeżdżają największe gwiazdy tenisa. Najlepsi wolą w tym czasie być już w Nowym Jorku, gdzie mogą trenować i przygotowywać się na obiektach Flushing Meadows. Winston-Salem Open jest turniejem przede wszystkim dla Amerykanów oraz graczy tworzących zaplecze ścisłej czołówki, jak Hurkacz.

Zwycięzcy turnieju w Winston-Salem w US Open:

Tenisista (Narodowość)SezonWynik w US Open
John Isner (USA)2011ćwierćfinał
John Isner (USA)2012III runda
Juergen Melzer (Austria)2013I runda
Lukas Rosol (Czechy)2014I runda
Kevin Anderson (RPA)2015ćwierćfinał
Pablo Carreno (Hiszpania)2016III runda
Roberto Bautista (Hiszpania)2017III runda
Danił Miedwiediew (Rosja)2018III runda
Hubert Hurkacz (Polska)2019?

Gdy spojrzymy w nieodległą przeszłość, zobaczymy, że w drugiej dekadzie XXI wieku nie było żadnego przypadku, by tenisista, który zdobył tytuł w tygodniu poprzedzającym turniej wielkoszlemowy, zwyciężył później także w imprezie docelowej. Najbliżej byli Stan Wawrinka i Dominic Thiem. Szwajcar w 2017 roku dzień przed startem Rolanda Garrosa triumfował w Genewie, a w Paryżu dotarł do finału, w którym przegrał z Rafaelem Nadalem. Austriak z kolei sezon później również cieszył się z tytułu tuż przed Rolandem Garrosem (w Lyonie), a w stolicy Francji doszedł do finału, gdzie pokonał go Nadal.

Hurkacz zmagania w US Open rozpocznie już w poniedziałek. W I rundzie zmierzy się z Jeremym Chardym.

Zobacz także - Hubert Hurkacz zdobył pierwszy tytuł. "Mam nadzieję, że wygram jeszcze więcej"

ZOBACZ WIDEO Serie A. Juventus nie zachwycił, ale zwyciężył. Czyste konto Wojciecha Szczęsnego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: