[tag=40569]
Hubert Hurkacz[/tag] z wielkimi nadziejami przystępował do US Open. Polak kilka dni temu wygrał turniej ATP w Winston-Salem. Następnie w wielkoszlemowej imprezie trafił na Jeremy'ego Chardy'ego. Zaczął dobrze, bo po trzech setach prowadził 2:1, ale ostatecznie to Francuz wygrał i awansował do drugiej rundy.
Tenis. US Open. Klątwa nad triumfatorem turnieju w Winston-Salem. Hubert Hurkacz kolejną ofiarą >>
22-latek był załamany z powodu tak szybkiego odpadnięcia z prestiżowego turnieju. Po meczu jednak zachował się, jak na prawdziwego sportowca przystało i poświęcił czas kibicom. Swoim zachowaniem zaimponował fanom.
Hubi to nie tylko wielki tenisista, ale także wielki człowiek. Po meczu ze łzami w oczach przez dobre 15-20 min rozdawał autografy i pozował do zdjęć. I jak go nie kochać.. pic.twitter.com/7Rs3Bf6WCx
— karolajna_u (@karolajna_u) 27 sierpnia 2019
Tenis. US Open: Kamil Majchrzak wygrał bitwę z Nicolasem Jarrym. Odniósł pierwsze zwycięstwo w Wielkim Szlemie! >>
Dla Hurkacza był to piąty turniej wielkoszlemowy w karierze. Najdalej doszedł w tegorocznym Wimbledonie, gdzie odpadł dopiero w trzeciej rundzie.
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Fabian Drzyzga pokazał efektowny "bilet" na igrzyska. Nie bał się o wynik w trudnym momencie
Trudno, Hurki, to nie koniec świata