Spotkanie Kamila Majchrzaka (ATP 94) z Grigorem Dimitrowem (ATP 78) zostało zaplanowane jako trzecie w kolejności od godz. 17:00 naszego czasu na korcie 17. Gry na tym obiekcie otworzą w piątek debliści. Potem, nie przed godz. 18:30, pojawią się na tym korcie Hiszpan Pablo Carreno i Belg David Goffin. Dopiero po tym meczu o IV rundę US Open 2019 powalczą Polak i Bułgar.
Przypomnijmy, że Majchrzak dostał się do głównej drabinki nowojorskiego turnieju wielkoszlemowego jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji po wycofaniu się Milosa Raonicia i Kevina Andersona. W głównej drabince pokonał po pięciosetowych bojach Chilijczyka Nicolasa Jarry'ego i Urugwajczyka Pablo Cuevasa.
Natomiast Dimitrow, triumfator Finałów ATP World Tour 2017 i były trzeci tenisista świata, rozegrał jak na razie w Nowym Jorku tylko jeden mecz. W I rundzie pokonał Włocha Andreasa Seppiego, a do kolejnego spotkania nie musiał nawet wychodzić na kort, bo wycofał się kontuzjowany Chorwat Borna Corić. Bułgar był już w IV rundzie US Open w 2014 i 2016 roku.
Zobacz także:
US Open: świetne występy Rafaela Nadala i Nicka Kyrgiosa
US Open: Sloane Stephens i Swietłana Kuzniecowa za burtą
ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"
Z Dymitrowem może być podobnie.
Tyle że Bułgar wypoczęty. Ale i tak może mieć z Polakiem dużo problemów. Czytaj całość