Tenis. Carlos Moya o celach Rafaela Nadala: Priorytetem są Finały ATP. Zakończenie roku na szczycie rankingu jest realne
- Zakończenie roku na szczycie rankingu jest realne - powiedział Carlos Moya, trener Rafaela Nadala. Szkoleniowiec wyjawił też, że celem jego podopiecznego na końcówkę sezonu 2019 są Finały ATP Tour.
- Rafael stopniowo wychodził z dołka, w którym był - kontynuował szkoleniowiec. - Od kwietnia nie miał jakiejkolwiek kontuzji. Wygrał cztery z pięciu ostatnich turniejów i 31 z 32 meczów. Ale to, co działo się kilka miesięcy temu, było ostrzeżeniem, dlatego jesteśmy bardzo ostrożni w planowaniu treningów i występów.
Moya wyjawił, że głównym celem jego podopiecznego na końcówkę sezonu są Finały ATP Tour. - Rafa jest zmotywowany i wolny od kontuzji. Finały ATP są priorytetem. Postaramy się do nich jak najlepiej przygotować.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Karol Kłos skomentował mecz z Czarnogórą. "Zrobiliśmy to, co do nas należało"Zobacz także - Novak Djoković pracuje nad powrotem do zdrowia. "Nie wiem, kiedy wrócę"
Nadal może zakończyć rok na pierwszym miejscu w rankingu (do prowadzącego Novaka Djokovicia traci 640 punktów), a w dalszej perspektywie - pobić rekord Rogera Federera w liczbie zdobytych wielkoszlemowych tytułów (ma 19, a Szwajcar 20).
- Zakończenie roku na szczycie rankingu jest realne. Jeśli chodzi o wygranie większej liczby turniejów wielkoszlemowych niż Federer, nie jest to naszą obsesją. Rafa jest w stanie wygrywać Wielkie Szlemy, ale Roger także może wygrać jeszcze więcej. My chcemy być konkurencyjni i udoskonalać się - dodał Moya.
Zobacz także - Rafael Nadal wierzy, że może być jeszcze lepszy. "Będę trenował z tą iluzją"
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
fanka Rożera Zgłoś komentarz
go wielkim zaufaniem, czyli KRÓLA ROŻERA. "Jeśli chodzi o wygranie większej liczby turniejów wielkoszlemowych niż Federer, nie jest to naszą obsesją. Rafa jest w stanie wygrywać Wielkie Szlemy, ale Roger także może wygrać jeszcze więcej" Moya trzeźwo podchodzi do możliwości Packmana z Majorki. Wie doskonale, że od przyszłego sezonu zaczyna się NOWA ERA FEDERERA. Podopieczny Moyi, wie również, że Nadal jest już za stary i zbyt wycieńczony, aby REALNIE podjąć rękawicę rzuconą przez Króla i GOAT SPORTU I TENISA w najbliższych latach. Już wygrana USOpen była kuriozum. Wszyscy przecież uznaliśmy, że poza mączką Pakier z Majorki NIGDY NICZEGO WIELKIEGO JUŻ NIE WYGRA. I nie pomyliliśmy się! Gdyby musiał zmierzyć się w finale USopen z Legendarnym Bazylejskim Maestro, mecz ten zakończyłby się w trzech ekspresowych partiach na rzecz Bajecznego Rożera. Carlos Moya wie, że limit szczęścia Nadala został dawno wyczerpany, tak samo jak wyczerpany jest jego podopieczny, który w praktyce nie ma kolan. Alezz Rogi. Australian Open na 400% jest nasz.