WTA Seul: Magda Linette bez drugiego tytułu. Polka rozbita przez Karolinę Muchovą
Magda Linette nie zdobyła drugiego tytułu w głównym cyklu. Polka urwała dwa gemy Czeszce Karolinie Muchovej w finale turnieju WTA International w Seulu.
Już w pierwszym gemie Linette znalazła się w opałach. Pierwszego break pointa obroniła asem, ale przy drugim wyrzuciła bekhend. Polka czuła się na korcie niepewnie. Nie potrafiła odnaleźć rytmu, w jej zagraniach brakowało płynności. Tymczasem w grze Muchovej była precyzja i swoboda, trwała jej absolutna dominacja. Czeszka posyłała głębokie piłki z linii końcowej, używała slajsów, dobrze przygotowywała sobie akcje do kończenia ich przy siatce. Zmieniała kierunki, prezentowała aktywną postawę i była skuteczna w każdej strefie kortu. Przy 0:2 Linette miała 40-15, ale oddała podanie wyrzucając smecz. Linette nie radziła sobie w żadnym elemencie swojego rzemiosła. W szóstym gemie popełniła trzy podwójne błędy i i przegrała I partię 1:6.
W grze Linette było coraz więcej oznak braku cierpliwości. Rozregulowana i chaotyczna Polka próbowała szybkich ataków, które jednak były strzałami rozpaczy. Do tego jej serwis wciąż szwankował. Podwójnym błędem oddała podanie w drugim gemie II partii. Poznanianka próbowała walczyć, aby załapać się na grę. Tak naprawdę biła się z własnymi słabościami, których nie potrafiła przezwyciężyć. W czwartym gemie wróciła z 0-30, a w szóstym odparła dwa break pointy, ale ostatecznie oddała serwis robiąc trzy podwójne błędy. Muchova nie straciła koncentracji i przez cały mecz w pełni wykorzystywała bogatą paletę swoich zagrań, imponując rzetelnością i sprytem. Wynik meczu na 6:1, 6:1 ustaliła bekhendem.
Zobacz także - Kanton: Sofia Kenin przetrwała szturm Samanthy Stosur. Trzeci triumf Amerykanki
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"W ciągu 68 minut Linette popełniła siedem podwójnych błędów, a w czterech wcześniejszych meczach w turnieju zrobiła ich tylko o cztery więcej. Muchova zaserwowała cztery asy i zdobyła 19 z 21 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Czeszka nie musiała bronić żadnego break pointa, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. W sumie jej łupem padło 61 z 93 rozegranych punktów (66 proc.).
Muchova wzięła na Linette srogi rewanż za porażkę poniesioną miesiąc temu w Bronksie. W ćwierćfinale Polka wygrała wówczas po blisko trzygodzinnej batalii i później wywalczyła pierwszy tytuł w głównym cyklu. W niedzielę poznanianka wystąpiła w trzecim finale. W 2015 roku w Tokio (Japan Open) uległa Yaninie Wickmayer. Dla Muchovej to pierwszy triumf w WTA Tour. Wcześniej w tym roku zanotowała finał w Pradze, a w Wimbledonie w debiucie doszła do ćwierćfinału. W najnowszym notowaniu rankingu Czeszka zadebiutuje w Top 40 rankingu. Linette znajdzie się na najwyższym w karierze 42. miejscu.
Czytaj także - Wuhan: efektowne otwarcie broniącej tytułu Aryny Sabalenki. Danielle Collins wygrała z Venus Williams
Linette wystąpiła w finale koreańskiej imprezy jako trzecia Polka. Wynik meczu poznanianki z Muchovą, był identyczny jak rezultat decydującego meczu pierwszej edycji turnieju. Marta Domachowska przegrała 1:6, 1:6 z Marią Szarapową. W sezonie 2013 triumf święciła Agnieszka Radwańska po trzysetowej bitwie z Anastazją Pawluczenkową.
Mistrzyniami debla zostały Lara Arruabarrena i Tatjana Maria, które pokonały 7:6(7), 3:6, 10-7 Amerykankę Hayley Carter i Brazylijkę Luisę Stefani. Hiszpanka zdobyła trzeci tytuł w Seulu. Wcześniej triumfowała w 2014 (z Rumunką Iriną-Camelią Begu) i 2015 roku (ze Słowenką Andreją Klepac). Bilans jej deblowych finałów w głównym cyklu to teraz 8-6, a Marii 4-4.
KEB Hana Bank Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 22 września
finał gry pojedynczej:
Karolina Muchova (Czechy, 3) - Magda Linette (Polska, 4) 6:1, 6:1
finał gry podwójnej:
Lara Arruabarrena (Hiszpania) / Tatjana Maria (Niemcy) - Hayley Carter (USA) / Luisa Stefani (USA) 7:6(7), 3:6, 10-7
Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
Marc. Zgłoś komentarz
w Top 40. Madziulka tak trzymaj!!! -
Tom. Zgłoś komentarz
w turnieju WTA waży więcej niż różnica miejsc do Uli na przykład. Dalej Magda, a ten finał to po prostu nie ten dzień, to tenis :) -
tad49 Zgłoś komentarz
Chyba przyszło zmęczenie, ostatnio dość intensywnie Magda grała, Muchowa jest młodsza. -
Dariusz Snarski Zgłoś komentarz
szczególności, żeby określać Magdę pogardliwie jako "trzecią ligę" (fanka Rożera i jej pidobni). Powtarza się sytuacja z Radwańską: malkontentów nawet ranking nr 2 i 20 wygranych turniejów WTA nie przekonywało. -
Tom. Zgłoś komentarz
Seb Kafar ty zatrudnij się jako trener mister universum, tu się marnujesz na tym portalu ze swoją wiedzą ;))) -
Tom. Zgłoś komentarz
Marc, szkoda czasu na tego pchysola ;) -
Marc. Zgłoś komentarz
w weekendy :p :) -
Marc. Zgłoś komentarz
Oooo, jednak można! :) Sympatyczne zdjęcie Magdy Linette, do tego AKTUALNE, z pucharem za dzisiejszy finał :) Redaktorze, tak trzymać! -
fanka Rożera Zgłoś komentarz
Muszką. Szkoda słów. Każdy fan Maestro ma dziś ubaw po pachy. -
LINETTCIA Zgłoś komentarz
Magda była dziś nierozgrzana i totalnie zdekoncentrowana. Lepiej jakby przeniesiono finał na jutro... -
steffen Zgłoś komentarz
zawodniczką jaką była w półfinale i wcześniej. Bo Magdę - wojowniczkę po prostu przyjemnie się ogląda :) -
efanka Zgłoś komentarz
mecz, niż nastawiać się na wygraną. Trzymam kciuki za następne finały! Trzymaj Magda! :) -
darek pe Zgłoś komentarz
Wyraźna porażka, trochę boli...:(