WTA Wuhan: efektowne otwarcie broniącej tytułu Aryny Sabalenki. Danielle Collins wygrała z Venus Williams

Getty Images / Zhe Ji / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Getty Images / Zhe Ji / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka walkę obronę tytułu w turnieju WTA Premier 5 w Wuhanie rozpoczęła od rozbicia Alaksandry Sasnowicz. Danielle Collins wyeliminowała Venus Williams w dwóch zaciętych setach.

W niedzielę rozpoczęła się szósta edycja imprezy w Wuhanie. Broniąca tytułu Aryna Sabalenka (WTA 13) rozbiła 6:1, 6:2 Alaksandrę Sasnowicz (WTA 50). W ciągu 66 minut wyżej notowana Białorusinka obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała cztery z dziewięciu okazji na przełamanie. Zdobyła 28 z 36 punktów przy własnym pierwszym podaniu.

Danielle Collins (WTA 35) zwyciężyła 7:5, 7:6(5) Venus Williams (WTA 59), mistrzynię imprezy z 2015 roku. W pierwszym secie wyżej notowana Amerykanka wróciła z 3:5 i obroniła dwie piłki setowe. W drugiej partii Williams z 0:5 doprowadziła do tie breaka (w ósmym gemie odparła dwa meczbole). W nim była liderka rankingu wyszła na 2-0, ale straciła siedem z 10 kolejnych punktów. Było to drugie starcie Amerykanek. W ubiegłym sezonie w Miami z wygranej również cieszyła się Collins.

Zobacz także - Taszkent: Katarzyna Kawa zadebiutuje w Uzbekistanie. Margarita Gasparian broni tytułu

W trwającym dwie godziny i cztery minuty meczu Collins cztery razy została przełamana, a sama wykorzystała pięć z 14 break pointów. Zdobyła o siedem punktów więcej (89-82). To dla niej drugi występ w Wuhanie. W ubiegłym sezonie odpadła w I rundzie po porażce z Saisai Zheng. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Sabalenka.

ZOBACZ WIDEO Serie A. Udinese kontynuuje fatalną passę! Brescia wygrywa na terenie rywali [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dajana Jastremska (WTA 28) wygrała 7:6(5), 6:2 z Ajlą Tomljanović (WTA 42). W ciągu 81 minut Australijka zdobyła 28 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu, ale nie uzyskała żadnego przełamania (miała dwie szanse). Ukrainka wypracowała sobie dwa break pointy i oba wykorzystała. Tenisistki te spotkały się po raz trzeci. W ubiegłym sezonie w Pekinie i w lutym tego roku w finale w Hua Hin również lepsza była Jastremska.

Polona Hercog (WTA 51) w 51 minut rozbiła 6:0, 6:1 Jessicę Pegula (WTA 78). Słowenka odparła trzy break pointy, a sama wykorzystała pięć z ośmiu szans na przełamanie. Jej łupem padło 49 z 73 rozegranych punktów (67 proc.). W II rundzie Hercog zmierzy się z Petrą Kvitovą, triumfatorką imprezy z 2014 i 2016 roku.

Czytaj także - Chengdu: Kamil Majchrzak w głównej drabince. Odprawił drugiego Australijczyka

Bernarda Pera (WTA 71) zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:4 Jennifer Brady (WTA 66). W trzecim secie wyżej notowana Amerykanka wykorzystała break pointa na 4:3, ale w trzech kolejnych gemach zdobyła tylko trzy punkty. W trwającym godzinę i 58 minut meczu zaserwowała dziewięć asów, ale trzy razy oddała podanie, a sama uzyskała tylko dwa przełamania. Pera wywalczyła o jeden punkt więcej (90-89) i w II rundzie zagra z Kiki Bertens.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,828 mln dolarów
niedziela, 22 września

I runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (Białoruś, 9) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:1, 6:2
Danielle Collins (USA) - Venus Williams (USA, WC) 7:5, 7:6(5)
Dajana Jastremska (Ukraina) - Ajla Tomljanović (Australia) 7:6(5), 6:2
Polona Hercog (Słowenia) - Jessica Pegula (USA) 6:0, 6:1
Bernarda Pera (USA, Q) - Jennifer Brady (USA, Q) 6:4, 3:6, 6:4

wolne losy: Ashleigh Barty (Australia, 1); Karolina Pliskova (Czechy, 2); Elina Switolina (Ukraina, 3); Simona Halep (Rumunia, 4); Petra Kvitova (Czechy, 5); Kiki Bertens (Holandia, 6); Belinda Bencić (Szwajcaria, 7); Qiang Wang (Chiny, 8)

Źródło artykułu: