ATP Szanghaj: Hubert Hurkacz - Zhizhen Zhang. Pierwsze zwycięstwo Polaka w Państwie Środka

Getty Images / Jared C. Tilton / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Jared C. Tilton / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz pokonał w dwóch setach Zhizhena Zhanga 7:6(5), 6:4 i awansował do II rundy turnieju ATP World Tour Masters 1000 na kortach twardych w Szanghaju. To pierwsze w karierze zwycięstwo Polaka w Chinach w ramach zawodów głównego cyklu.

Przeciwnikiem 36. na świecie Hubert Hurkacz był notowany na 213. pozycji Zhizhen Zhang. Blisko 23-letni Chińczyk ma za sobą kapitalny wrzesień. Najpierw wygrał challengera w Jinanie, a następnie wygrał pojedyncze mecze w zawodach w Zhuhai (ATP Tour 250) i Pekinie (ATP Tour 500). W niedzielę chciał awansować do II rundy turnieju ATP Masters 1000 w rodzinnym Szanghaju, ale przeszkodził mu wrocławianin.

To nie był łatwy mecz dla Polaka, o czym świadczy sam wynik spotkania. Już w gemie otwarcia Hurkacz znalazł się w opałach i musiał bronić trzech break pointów. Zhang serwował znakomicie i nasz reprezentant długo nie mógł się "dobrać" do rywala. O losach premierowej odsłony decydował tie break, w którym tenisista gospodarzy nie wykorzystał prowadzenia 3-0 i 5-3. Warto podkreślić, że "Hubi" zagrał w kluczowych momentach świetny tenis, popisując się paroma bekhendowymi kontrami. Seta zwieńczył przy pierwszej okazji mocnym serwisem.

Na pierwszego break pointa Hurkacz musiał poczekać do trzeciego gema drugiego seta. Zhang skasował go pięknym bekhendem po linii. Po zmianie stron Chińczyk znów znalazł się w opałach, ale tym razem zepsuł woleja przy siatce. Strata serwisu nie załamała zawodnika gospodarzy. Jeszcze w 10. gemie wypracował on okazję na powrót do gry, ale Polak zagrał świetną kombinację serwis i forhend. Przy pierwszej piłce meczowej 22-latek z Wrocławia posłał mocne podanie, po którym rywal zepsuł return.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayer - RB Lipsk: fantastyczne widowisko w Leverkusen! Wielka nieskuteczność RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po 81 minutach Hurkacz zwyciężył 7:6(5), 6:4. W niedzielę posłał siedem asów, skończył 24 piłki i miał 12 niewymuszonych błędów. W sumie okazał się o cztery punkty lepszy od rywala (69-65). Zhang zanotował dziewięć asów, jeden podwójny błąd, 24 wygrywające uderzenia i 18 pomyłek. Chińczyk nie wykorzystał żadnego z czterech break pointów i jako jedyny dał się przełamać.

Hurkacz jest trzecim Polakiem w historii, który zwyciężył w pojedynku rozgrywanym w ramach zawodów ATP World Tour w Chinach. Wcześniej sztuki tej dokonali tylko Łukasz Kubot (pokonał Andy'ego Roddicka w 2009 roku w Pekinie) i Jerzy Janowicz (pokonał Edouarda Rogera-Vasselina w 2014 roku w Szanghaju).

O miejsce w III rundzie Rolex Shanghai Masters 2019 Hurkacz powalczy z rozstawionym z "dziewiątką" Francuzem Gaelem Monfilsem lub Włochem Lorenzo Sonego. Wymienieni wyżej panowie spotkają się ze sobą w poniedziałek. Jak na razie Polak wywalczył w Szanghaju 45 punktów do rankingu ATP oraz 48,2 tys. dolarów.

Rolex Shanghai Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,473 mln dolarów
niedziela, 6 października

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Zhizhen Zhang (Chiny, WC) 7:6(5), 6:4

Zobacz także:
Szanghaj: Novak Djoković broni mistrzostwa
Szanghaj: Łukasz Kubot i Marcelo Melo będą bronić tytułu

Komentarze (2)
fanka Rożera
8.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myślicie,że Hurkacz rozniesie Serbskiego Rzemieślnika, czy zrobi to za niego Shapovalov? Czytaj całość
avatar
pareidolia
7.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wygrał z 213 z ATP , no no. Przegrał 10 gemów.