Nie było sensacji, ale był pokaz serwisu. Karlovic, który całą swoją grę opiera na potężnym podaniu, został dwukrotnie przełamany przez ubiegłorocznego finalistę kroczącego po swój piętnasty tytuł w Wielkim Szlemie.
Grali ze sobą wcześniej 22 sety, z czego ponad połowa kończyła się w tie-breakach. Na wimbledońskiej trawie, tak jak w 2004 roku, w trzech partiach sprawę zakończył Szwajcar, który przegrał z rywalem tylko jedno z dziesięciu spotkań.
Głowę olbrzymi (2,08 m) Chorwat spuścił już po czwartym gemie, kiedy przełamanie jego serwisu przez Federera musiało równać się zwycięstwu faworyta w tym otwierającym secie. Mistrz z Bazylei w niesamowity sposób odbierał torpedy posyłane z drugiej strony kortu, zbierając za każdym razem aplauz szczelnie wypełnionych trybun.
Przed tie-breakiem zapobiegł w drugiej partii kolejny triumf Federera przy odbiorze - na 6:5. Trzeci set mógł przynieść niespodziankę: przy prowadzeniu 3:2 Karlovic wygrał trzy piłki przy serwisie rywala, do równowagi doprowadzając wtedy pięknym uderzeniem wzdłuż linii.
Planów szybkiego rozstrzygnięcia sobie jednak Szwajcar nie popsuł. Mecz zakończył się tie-breakiem: precyzyjnym strzałem pod linię końcową Federer wywalczył sobie cztery szanse na jego zakończenie. Chwilę potem był w półfinale - jak przez siedem ostatnich lat.
W meczu o finał Federer zagra z Niemcem Tommym Haasem (ATP 34) lub Serbem Novakiem Djokoviciem, czwartą rakietą świata.
The Championships, Wimbledon
Wielki Szlem, pula nagród 12,55 mln funtów
środa, 1 lipca 2009
wynik, mężczyźni
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Ivo Karlovic (Chorwacja, 22) 6:3, 7:5, 7:6(3)