WTA Finals: Simona Halep drugą rywalką Eliny Switoliny. Karolina Pliskova kontra Bianca Andreescu

PAP/EPA / ALEX PLAVEVSKI / Na zdjęciu: Elina Switolina
PAP/EPA / ALEX PLAVEVSKI / Na zdjęciu: Elina Switolina

Czwartego dnia WTA Finals 2019 broniąca tytułu Ukrainka Elina Switolina zmierzy się z Rumunka Simoną Halep. Czeszka Karolina Pliskova zagra z Kanadyjką Bianką Andreescu.

W poniedziałek Elina Switolina walkę o obronę tytułu w Mistrzostwach WTA rozpoczęła od pokonania 7:6(12), 6:4 Karoliny Pliskovej. Simona Halep obroniła piłkę meczową i zwyciężyła 3:6, 7:6(6), 6:3 Biankę Andreescu. Rumunka wygrała pięć z dziewięciu meczów z Ukrainką, z czego dwa w tym sezonie (Doha, Wimbledon). Switolina ostatni tytuł wywalczyła 12 miesięcy temu w Singapurze. W 2019 roku osiągnęła pierwsze wielkoszlemowe półfinały (Wimbledon, US Open). Halep w Londynie zdobyła drugi największy skalp, po Rolandzie Garrosie 2018.

Karolina Pliskova zmierzy się z Bianką Andreescu, z którą latem przegrała w Toronto. 19-letnia Kanadyjka w zawrotnym tempie weszła do ścisłej czołówki i po raz pierwszy bierze udział w Mistrzostwach WTA. W październiku ubiegłego roku znajdowała się w rankingu na 243. miejscu. W obecnym sezonie ma bilans meczów 48-6 i jest już czwartą rakietą globu. Triumfowała w Indian Wells i Toronto oraz w US Open. Pliskova w tym roku wywalczyła cztery tytuły (Brisbane, Rzym, Eastbourne, Zhengzhou).

Zobacz także - WTA Finals: pierwsze zwycięstwo Belindy Bencić. Szwajcarka lepsza od Petry Kvitovej

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Iga Baumgart-Witan o końcu kariery: Nie mówię sobie "stop"

Możliwe scenariusze w grupie purpurowej:

1. Switolina awansuje do półfinału jeśli pokona Halep w dwóch setach.
2. Jeśli Switolina i Pliskova wygrają środowe mecze, Ukrainka wywalczy awans jako zwyciężczyni grupy, a Andreescu straci szanse na półfinał (Pliskova i Halep zmierzą się w piątek o drugie miejsce).
3. Jeśli Halep i Andreescu wygrają środowe spotkania, Rumunka zapewni sobie awans z pierwszego miejsca, a Pliskova zostanie wyeliminowana z walki o półfinał (Switolina i Andreescu zmierzą się w piątek o drugą pozycję).
4. Pliskova straci szanse na półfinał jeśli przegra z Andreescu w dwóch setach.
5. Każda inna kombinacja wyników będzie oznaczać, że rozstrzygnięcia zapadną w piątek.

W deblu najwyżej rozstawione Elise Mertens i Aryna Sabalenka zmierzą się z siostrami Hao-Ching Chan i Latishą Chan, które pokonały w III rundzie tegorocznego Wimbledonu. Obie pary w poniedziałek doznały porażek. Belgijka i Białorusinka uległy Annie-Lenie Grönefeld i Demi Schuurs, a Tajwanki nie dały rady Timei Babos i Kristinie Mladenović. Mertens i Sabalenka w obecnym sezonie brylowały w USA. Wygrały turnieje w Indian Wells i Miami oraz triumfowały w US Open. Siostry Chan zdobyły cztery tytuły (Hobart, Doha, Eastbourne, Osaka).

Czytaj także - WTA Finals: nieoczekiwany zwrot akcji. Kiki Bertens pokonała Ashleigh Barty

Broniące tytułu Timea Babos i Kristina Mladenović spotkają się z Anną-Leną Grönefeld i Demi Schuurs. Będzie to pierwsze spotkanie tych par. Węgierka i Francuzka w tegorocznym Rolandzie Garrosie wywalczyły drugi wspólny wielkoszlemowy tytuł, po Australian Open 2018. Niemka i Holenderka w obecnym sezonie nie wygrały żadnego turnieju, ale zaliczyły pięć finałów (Doha, Rzym, Birmingham, Toronto, Cincinnati). Grönefeld w Shenzhen notuje ostatni występ w karierze.

Plan gier 4. dnia WTA Finals 2019:

od godz. 9:00 czasu polskiego
Elise Mertens (Belgia, 1) / Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Latisha Chan (Tajwan, 5) / Hao-Ching Chan (Tajwan, 5)

nie przed godz. 11:30 czasu polskiego
Simona Halep (Rumunia, 5) - Elina Switolina (Ukraina, 8)

nie przed godz. 13:00 czasu polskiego
Karolina Pliskova (Czechy, 2) - Bianca Andreescu (Kanada, 4)
Timea Babos (Węgry, 3) / Kristina Mladenović (Francja, 3) - Anna-Lena Grönefeld (Niemcy, 8) / Demi Schuurs (Holandia, 8)

Wyniki i tabele WTA Finals

Komentarze (1)
fanka Rożera
30.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja tylko podziwiam w WTA grę Marii Jurijewnej Szarapovej. Prawdziwej Królowej Tenisa. Reszta nie sięga Jej do pięt. Marija come back!