Po triumfie w Australian Open 2017 Serena Williams została matką i powróciła do tenisa dopiero w sezonie 2018. Od tego czasu nie jest w stanie wygrać żadnego turnieju głównego cyklu. W Wielkim Szlemie czterokrotnie doszła do finału, jednak nie udało się jej zwyciężyć ani na trawnikach Wimbledonu (2018, 2019), ani na kortach twardych US Open (2018, 2019).
O sytuację Amerykanki została zapytana w Shenzhen przez dziennikarzy ambasadorka WTA Finals 2019, Agnieszka Radwańska. - Serena ciągle potrafi grać najlepszy tenis. Gdy jest w gazie, jest w stanie osiągnąć finał każdego turnieju Wielkiego Szlema. Sądzę, że w obecnej sytuacji bardziej chodzi o kwestię mentalną niż fizyczną. Pod względem fizycznym jest naprawdę w dobrej formie. Nie jest łatwo przegrać cztery z rzędu wielkoszlemowe finały. Wszystko zostaje w głowie. Zobaczymy, jak sobie z tym poradzi - powiedziała była wiceliderka rankingu WTA.
Na konferencji prasowej krakowiankę pytano również o Kim Clijsters, która ogłosiła, że w 2020 roku powróci do rywalizacji. Na razie Belgijka musiała zrezygnować ze startów w styczniu z powodu kontuzji kolana. - Szczerze mówiąc, to bardzo mnie zaskoczyła. Na pewno się tego nie spodziewałam. To wielka mistrzyni i na pewno jest w stanie grać wspaniały tenis.
- Wszyscy jednak wiemy, że tenis poszedł do przodu. Trzeba być odpowiednio przygotowanym, aby grać tak wiele meczów na wysokiej intensywności. 10 lat temu była ona niższa i w pierwszych spotkaniach nie traciło się tak wiele energii. Bardzo chcę zobaczyć, jak sobie poradzi i odczuje te różnice. Chciałabym posłuchać jej pomeczowych wypowiedzi na temat tego, jak się czuje i co się zmieniło - wyznała Radwańska.
Zobacz także:
WTA Finals: Ashleigh Barty nową mistrzynią
WTA Finals: Timea Babos i Kristina Mladenović obroniły tytuł
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania