Urszula Radwańska dobrze zaczęła turniej ITF w Solarino. W I rundzie straciła trzy gemy

Rafał Smoliński 27 Listopada 2019, 14:26

Getty Images / Aaron Gilbert/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

• Iga Świątek nominowana do nagrody WTA. Może zostać debiutantką roku

Po drobnych problemach w pierwszych gemach, w których musiała bronić break pointów, krakowianka złapała swój rytm i objęła prowadzenie 4:0. To wtedy Włoszka postarała się o jedyne w meczu przełamanie. Z kolei w drugiej partii nasza tenisistka zdobyła breaki w trzecim i siódmym gemie. Spotkanie zakończyła przy drugiej piłce meczowej przy własnym podaniu.

Urszula Radwańska bez problemu awansowała do II rundy włoskich zawodów, w której jej czwartkową przeciwniczką będzie Niemka Yana Morderger (WTA 566). Rozstawiona z czwartym numerem Polka ma korzystne losowanie, bowiem w środę z jej ćwiartki wypadła oznaczona "szóstką" Greczynka Despina Papamichail.

Młodsza z sióstr Radwańskich nie broni w 2019 roku już żadnych punktów i ma ogromne szanse wywalczyć przepustkę do eliminacji do Australian Open 2020. Aby wziąć udział w turnieju kwalifikacyjnym do wielkoszlemowej imprezy w Melbourne, musi w połowie grudnia znaleźć się w okolicach 220-230. pozycji w rankingu WTA (w tym roku dostała się nawet tenisistka z 251. lokaty, bo dużo pań zrezygnowało). Do osiągnięcia tego celu powinien wystarczyć finał zawodów w Solarino.

Technoray Cup, Solarino (Włochy)
ITF World Tennis Tour, kort dywanowy, pula nagród 25 tys. dolarów
środa, 27 listopada

I runda gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 4) - Federica di Sarra (Włochy) 6:1, 6:2

Zobacz także:
Puchar Davisa: Rafael Nadal, superbohater i MVP tygodnia
Świetlana przyszłość przed kanadyjskim tenisem po finale Pucharu Davisa