Nadal nie mógł obronić tytułów, które rok temu zdobywał na kortach trawiastych - mowa tu oczywiście o rywalizacji w Queen’s Clubie oraz Wimbledonie. Z rywalizacji wyeliminowała go bowiem kontuzja kolan. - Rezygnacja ze startu w Wimbledonie to jedna z najcięższych decyzji w mojej karierze. Będę miał czas dojść do siebie i spróbuje wrócić jak najszybciej - mówił przed startem londyńskiego Wielkiego Szlema.
Rzecznik Nadala - Benito Perez Barbadillo - w rozmowie z gazetą The Daily Mail stwierdził, że 22-letni Hiszpan wkrótce powróci do treningów na korcie, ale póki co ostro pracuje na siłowni nad odbudową formy po przebytym zabiegu kontuzjowanego kolana. Odniósł się także do kwestii związanej z powrotem Nadala do rywalizacji o punkty rankingowe. - Rafael planuje wrócić na zaczynający się 10 sierpnia turniej w Montrealu. Jest na liście startowej i jeśli wszystko potoczy się po naszej myśli to wystartuje w tej imprezie - powiedział.
Od poniedziałku Nadal znów "ogląda plecy" Rogera Federera w rankingu ATP. Szwajcar po raz pierwszy w karierze zwyciężył we French Open oraz odzyskał utraconą koronę króla Wimbledonu i po 47 tygodniach przewodnictwa Hiszpana znów jest na pierwszym miejscu. Znając charakter Nadala zmotywuje go to do wytężonej pracy i da motywację do dalszego wygrywania.